Italdesign Automobili Speciali - Włoskie szaleństwo
Tegoroczne targi genewskie będą miejscem narodzin nowego producenta małoseryjnych superaut. Italdesign Automobili Speciali to submarka włoskiego studia stylistycznego Italdesign. Wiemy już, jak wygląda jej pierwszy produkt.
Italdesign Automobili Speciali - te trzy słowa warto dobrze zapamiętać. Ich połączenie tworzy nową submarkę włoskiego studia projektowego Italdesign, zajmującą się małoseryjną produkcją supersamochodów. Piekielna maszyna przygotowana specjalnie na targi w Genewie zostanie wyprodukowana zaledwie w pięciu egzemplarzach! Co o niej wiemy?
Zacznijmy od tego, że pierwszy produkt Italdesign Automobili Speciali jest bezimienny. Firma najwyraźniej nie miała czasu zaprzątać sobie tym głowy, ale niewykluczone, że bestia przyjedzie do Genewy już "ochrzczona". Tak czy inaczej, korpus bestii wykonano z połączenia aluminium i włókna węglowego, zaś każdy element nadwozia jest karbonowy. Manewr ten miał na celu maksymalne obniżenie masy samochodu. Sama stylistyka auta jest bardzo radykalna i mocno przypomina auta z innym "włoskim" bykiem na masce. Tylny zderzak auta praktycznie nie istnieje, bo jego rolę zastępuje jeden z największych w historii motoryzacji dyfuzorów. Prawdę mówiąc, pierwszy samochód noszący logo submarki Italdesign Automobili Speciali jest czymś w rodzaju pomostu pomiędzy torową zabawką, a autem dopuszczonym do ruchu ulicznego.
Choć nie ujawniono jeszcze nazwy modelu, poza wyglądem znamy też jego dokładne parametry. Samochód zajmuje sporą powierzchnię jezdni, bo mierzy aż 4847 mm długości i niemal 2 metry szerokości (dokładnie 1970 mm)! Z kolei jego wysokość to 1204 mm. Ciekawsze jest jednak to, co napędza włoskie superauto. Mowa o 5,2-litrowej jednostce V10 najprawdopodobniej przeniesionej wprost z Lamborghini Huracan LP 610-4. Wiemy natomiast, że silnik ten pozwala autu na osiągniecie 100 km/h w zaledwie 3,2 s i rozpędzenie się aż do 330 km/h. Wyniki te są identyczne z Audi R8 V10 Plus, w którym bije to samo serce, co w Lamborghini. Przypadek? Nie wydaje nam się, więc przewidujemy, że superauto Italdesign Automobili Speciali będzie legitymowało się mocą 610 KM i momentem obrotowym wynoszącym około 560 Nm.
Logo marki to herb, na którym umieszczono głowę rozwścieczonego byka i otoczono ją nazwą firmy. Filippo Perini, szef designu marki tak je komentuje: "Podczas projektowania logo marki inspirowaliśmy się symbolem miasta Turynu. Na historię tego miasta składają się narodziny wielu prestiżowych marek samochodów sportowych oraz ludzi, którzy uczynili włoski design samochodowy rozpoznawalnym na całym świecie". Samochód będzie produkowany w turyńskiej fabryce w Moncalieri. Cena ma oscylować wokół 1,5 miliona euro (prawie 6,5 miliona złotych!)