Jaguar zakłada, że ich nowy flagowy model będzie białym krukiem. I biznes się klei
To samochód dla wybranych i na drogach będzie rzadkim widokiem. Jaguar ma kontrowersyjną recepturę sukcesu, ale może w tym szaleństwie jest jakaś metoda?
Mamy dla Was bardzo złą informację. Jeśli liczyliście na to, że nowy Jaguar będzie częstym widokiem na drogach, to... byliście w błędzie.
Brytyjska marka przechodzi największą transformację w swojej 90-letniej historii. Już w 2026 roku do sprzedaży trafi nowy flagowy sedan. To pojazd, który będzie bardzo drogi, zaawansowany i wyraźnie rzadszy niż jakikolwiek poprzedni model tej brytyjskiej marki.
Jaguar stawia na ekskluzywność i wysokie ceny
Nowa strategia Jaguara to odejście od walki o wolumen sprzedaży i skupienie się na prestiżu oraz zyskowności. "To nie będzie masowy segment. Te auta będą rzadkością. Zobaczenie takiego samochodu na drodze będzie wyjątkowym wydarzeniem" - twierdzi Brandon Baldassari, szef Jaguar USA. Marka nie planuje już rabatów czy konkurowania niskimi ratami. Zamiast tego stawia na wysoką marżę oraz ograniczoną podaż.
Dla klientów oznacza to znaczną zmianę cenową. Ceny mają startować od około 600 000 złotych. Jaguar nie obawia się jednak o popyt. Sieć dealerska, obsługująca także luksusowe modele Range Rovera, ma doświadczenie w pracy z zamożnymi klientami i wie, jak sprostać ich oczekiwaniom.
Nowy model wyjedzie na drogi w 2026 roku
Nowy model, na razie zaprezentowany jako koncept Type 00, otrzyma czterodrzwiowe nadwozie i luksusowe wnętrze. Design produkcyjnej wersji w dużej mierze zachowa charakter prototypu. Proporcje, linie i wyraziste detale pozostaną w podobnej formie. Jaguar celowo ograniczy produkcję, by podkreślić ekskluzywny charakter oferty.
Dealerzy zmieniają podejście
Transformacja Jaguara oznacza także restrukturyzację sieci sprzedaży. Marka nie będzie obecna w mniejszych rynkach, gdzie elektromobilność wciąż nie zyskała popularności. Część dealerów już dobrowolnie rezygnuje z franczyz, dostrzegając zmianę profilu firmy i brak perspektyw na dużą sprzedaż.
Największym wyzwaniem dla Brytyjczyków będzie przekonanie do takiego samochodu klientów. Bez wątpienia nie jest to łatwa misja, gdyż Jaguar przez lata zapracował na dość specyficzną opinię. Do tego bardzo kontrowersyjny design nowego modelu może być trudny do przełknięcia przez wiele osób. Niemniej warto kibicować tej firmie, gdyż szkoda byłoby pożegnać tę nazwę na dobre.