Jeep Wagoneer S nie będzie pierwszym elektrykiem marki. Zaskoczy za to osiągami i mocą

Elektryfikacja dogoniła i tę markę. Avenger przetarł szlak i stał się pierwszym samochodem na prąd w ofercie Jeepa. Niebawem portfolio uzupełnią kolejne dwa modele - Jeep Wagoneer S i Jeep Recon. Ten pierwszy zadebiutuje jesienią i będzie zaskakująco mocny!

Wielki SUV na prąd to nie jest coś, co brzmi jak kombinacja wydajności i walki o zasięg. Wielu producentów stawia jednak na właśnie takie samochody, gdyż budzą one duże zainteresowanie wśród klientów. Amerykanie także widzą w nich ogromny potencjał, na co dowodem jest nadchodzący Jeep Wagoneer S. Oficjalnie poznamy go jeszcze w tym roku, natomiast już teraz wiemy ile koni mechanicznych oferuje i w ile osiągnie setkę.

Jeep Wagoneer S

Jeep Wagoneer S ma być luksusowym SUV-em na prąd. 600 KM zadowoli nawet najbardziej wymagających

Nadchodzący elektryk Jeepa wykorzysta potencjał nowej platformy STLA Large. To konstrukcja, która stanie się bazą dla wielu flagowych modeli na prąd. Póki co nie znamy jej dokładnej specyfikacji, ale można śmiało założyć, że pomieści akumulatory o pojemności do 110-120 kWh.

Mniej więcej taką pojemność może oferować bateria w Wagoneerze S. Dostaniemy w nim także 600 KM, co przełoży się na sprint do 60 mil w około 3,5 sekundy. Przeliczając to na kilometry na godzinę, można przyjąć 3,6-3,8 sekundy, co jest świetnym wynikiem.

Warto jednak zadać pytanie czy to jest coś, czego potrzebują klienci. W końcu od osiągów ważniejsza jest kwestia zasięgu. A ta pozostaje tajemnicą, choć Stellantis podkreśla, że Jeep Wagoneer S nie rozczaruje pod tym kątem.

Wyróżnikiem Wagoneera będzie także stylistyka. Jeep stawia tutaj na lżejszą linię, która ma przyciągnąć osoby poszukujące atrakcyjnego, ale nie "ociężałego" wizualnie samochodu. Wiele elementów nawiązuje chociażby do modelu Grand Cherokee, czy do spalinowego Wagoneera. Opadająca linia dachu, łagodniej poprowadzony pas przedni i tylny, a także bardziej wyraziste przetłoczenia mają być wyróżnić ten samochód w gamie marki.

Elektryczny Wagoneer S powstaje z myślą o USA. Do Europy może nie trafić

Za to na Starym Kontynencie powinniśmy zobaczyć model Recon, który będzie elektrykiem ze średniej półki. Dostaniemy tutaj nie tylko przestronne wnętrze, ale przede wszystkim świetne właściwości terenowe.

Jeep Recon 2024

Napęd Selec-Terrain, pudełkowate nadwozie i drzwi, które można zdemontować (niczym we Wranglerze) to ciekawa kombinacja, która może być ciekawa dla pewnego grona klientów marki. Premiera tego modelu także odbędzie się w tym roku.