Kahn Design Land Rover Defender Flying Huntsman 110 WB 6x6 Concept - Następny poziom
Jeszcze przed salonem w Genewie wiedzieliśmy, że tuner Kahn Design zaszaleje. W sieci pojawiły się przecież zdjęcia modelu 105 z serii Flying Huntsman, opartego na Land Roverze Defender. A obiecywano znacznie więcej.
Patrząc na zaprezentowany wcześniej samochód, ukrywający się pod nazwą Flying Huntsman 105, trudno było zauważyć znaczące zmiany - przynajmniej na pierwszy rzut oka. A jednak! Zwiększono rozstaw osi o 400 milimetrów, co pozwoliło na włożenie pod maskę Defendera silnika V8 LS3 (tak, to ten z Corvetty) o pojemności 6,2 litra. Można zakochać się w pomyśle prawdziwej terenówki z mocą ponad 400 koni mechanicznych. Oczywiście opony z białymi paskami nie każdemu przypadły do gustu.
Ale nie była to jedyna nowość na marcowych targach. Kahn Design najwyraźniej pozazdrościł Mercedesowi jego klasy G 6x6 i postanowił samemu stworzyć podobny samochód. Za bazę posłużył znów Defender, a raczej przedstawiony wcześniej Kahn Design Land Rover Defender Flying Huntsman 105 (ufffff, spróbuj powiedzieć znajomym czym jeździsz!).
Ponownie przedłużono i tak całkiem długie auto (nie tylko z nazwy...) o dodatkowe 100 centymetrów. Wszystko po to, aby zamontować jeszcze jedną oś. Samochód jest dodatkowo poszerzony o 150 milimetrów. Kosmetyką należy nazwać zmieniony grill.
Jednostka napędzającego tego potwora to oczywiście wspomniane wcześniej LS3, ale istnieje możliwość zamontowania silników Coyote (nowe V8 z Mustanga). Moc przekazywana jest poprzez sześciobiegową skrzynię automatyczną. Oczywiście wprowadzono pewne modyfikacje w hamulcach i zawieszeniu. Kahn Design przewiduje wersje opancerzone (B4 i B6). Cena nie jest znana, ale mniejszy model 105 to koszt 125 tysięcy funtów. 110 na pewno będzie droższy.
W klasie samochodów 6x6 widzieliśmy już klasę G. Teraz mamy Land Rovera. Czyżby w kolejce następne były Wrangler i Land Cruiser? Widać przecież wyraźnie, że na takie pojazdy istnieje zapotrzebowanie. A więc do dzieła!