Kahn Design wzięło się za londyńską taksówkę. Jeździlibyście?

Ekstrawagancja niejedno ma imię. Co powiecie na tuning taksówki? I to tej słynnej, londyńskiej? Kahn Design zabrał się za to z sukcesem.

Aktualna generacja londyńskiej taksówki budowana jest przez firmę LEVC. Jest elektryczna i ma kilka wspólnych elementów z Volvo, ale to wciąż klasyczna "budka" nieodmiennie kojarzona z brytyjską stolicą. A gdyby tak nadać jej zupełnie inny, luksusowy charakter? Brytyjski Kahn Design nie spytał "po co", tylko zabrał się do roboty, przerabiając TX5 na najbardziej luksusową londyńską taksówkę.

LEVC TX5 od Kahn Design nie zmienił napędu

Na początek informacja techniczna. To wciąż "elektryk", pozbawiony jakichkolwiek modyfikacji. Brytyjski tuner postanowił skupić się wyłącznie na sferze wizualnej oraz komforcie podróżowania.

Taksówkę poznamy bez problemu - ma nową atrapę z pionowymi szczebelkami, nieco przywodzącymi na myśl te w Maybachu. Choć tutaj nie uświadczymy chromu. Nad tylną szybą pojawił się niewielki spoiler, a napis "Taxi" na kogucie zmienił się w "VIP".

Kahn wrzucił też kute, maszynowo polerowane felgi o średnicy 18" z przodu i 19" z tyłu. Nie jestem pewien, ale gdzieś już ten wzór widziałem.

Samochód dostępny będzie w jednym z pięciu kolorów. Klasycznym czarnym (w końcu to londyńska taksówka), granatowym, srebrnym, szarym, ale także British Racing Green, w którym LEVC TX5 wygląda naprawdę dobrze.

Kahn Design więcej zmian wdrożył we wnętrzu. Przede wszystkim pojawiły się obszyte skórzaną tapicerką fotele, które wizualnie miały być inspirowane Bugatti Chiron. Są tylko dwa, a po między nimi duży podłokietnik. Zachowano natomiast dodatkowe, składane krzesełka ustawione tyłem do kierunku jazdy. Wnętrze zostało wykończone skórą, alcantarą (podsufitka), a także otrzymało drewniane wstawki. Wygląda to nieźle, zwłaszcza przy jasnej, kremowej tapicerce.

Ponadto dołożono podsufitkę z rozgwieżdżonym niebem, w stylu Rolls-Royce'a, regulowane oświetlenie Ambiente, dodatkowe porty USB oraz bezprzewodową ładowarkę do telefonów. Reszta wyposażenia taksówki okazała się wystarczająca.

I po co to komu?

Specjalna linia taksówek? Raczej nie. Prywatne auto? Też nie. Afzal Kahn, właściciel firmy, twierdzi że poprzedni taki projekt był sukcesem (w 2018 roku), więc i teraz znajdą się kolekcjonerzy skłonni wyłożyć okrągłą sumkę na taksówkę od Kahn Design. Bardzo okrągłą i bardzo dużą - ceny zaczynają się od 99 tys. funtów, czyli ponad pół miliona złotych. A dalej to ogranicza nas tylko wyobraźnia co do materiałów wykończeniowych. Za to na pewno możemy zamówić wersję dostosowaną do ruchu prawostronnego.