KIA K4 2026 podcina konkurentów cenami w Polsce. Dobre wyposażenie za mniej niż 110 000 zł
Nowa KIA K4 2026 debiutuje w polskiej ofercie marki. Następca Ceeda wyróżnia się wyglądem, a do tego ma bardzo atrakcyjną cenę.
Nowa Kia K4 2026 oficjalnie zastępuje w gamie marki model Ceed i wprowadza świeże podejście do segmentu kompaktów. Samochód zrywa z dotychczasową nazwą dla zapewnienia spójności w nomenklaturze. Krótko mówiąc: elektryki mają oznaczenie EV + cyfra, modele spalinowe K + cyfra. Innymi słowy, ładne nazwy, do których przywykliśmy, będą stopniowo wypierane.
Do Europy dotrze z Meksyku - powstaje w fabryce w Pesqueríi. Już w październiku hatchback pojawi się w polskich salonach, natomiast w 2026 roku ofertę uzupełni kombi Sportswagon.
Ile kosztuje nowa KIA K4 2026?
Najważniejszą informacją dla klientów są ceny. Kia K4 startuje w Polsce od 107 490 zł za wersję M. Mówimy więc tutaj o kwocie niższej niż za porównywalną odmianę Ceeda. Nowy model od początku celuje w atrakcyjny stosunek ceny do wyposażenia, jednocześnie plasując się pomiędzy segmentem C i D.
Pod względem wymiarów K4 zdecydowanie przekracza standardy klasy kompaktowej. Ten model ma 4440 mm długości i 1850 mm szerokości, a dzięki przestrzeni na nogi z tyłu na poziomie 964 mm ma być jednym z największych samochodów w segmencie. Pojemność bagażnika Kii K4 wynosi 438 litrów, a po złożeniu kanapy rośnie do 1217 litrów, co dodatkowo podkreśla praktyczny charakter modelu.
Design auta oparto na filozofii „Przeciwieństwa, które się uzupełniają”. Dzięki temu nadwozie otrzymało atletyczne proporcje, reflektory LED w stylu „Star Map” inspirowane większym EV9, a także ukryte tylne klamki. Paleta lakierów obejmuje wyraziste barwy, w tym charakterystyczny odcień Sparkling Yellow, co nadaje K4 mocno ekspresyjny charakter.
Co znajdziemy w wyposażeniu?
Po pierwsze, już podstawowe wyposażenie jest bogate. W każdej wersji klient otrzymuje światła LED (mijania, drogowe i dzienne), system bezkluczykowy Smart Key, cyfrowe zegary, duży ekran multimedialny z Apple CarPlay i Android Auto, a także usługę Kia Connect.
Po drugie, wiele elementów nie wymaga dopłaty. W standardzie znalazły się kamera cofania, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, automatyczna klimatyzacja dwustrefowa oraz 16-calowe alufelgi.
| Silnik | Moc | Skrzynia | M | L | GT-Line |
|---|---|---|---|---|---|
| 1.0 T-GDI | 115 KM | 6 MT | 107 490 zł | 119 990 zł | - |
| 1.6 T-GDI | 150 KM | 7 DCT | 116 490 zł | 128 990 zł | 149 990 zł |
| 1.6 T-GDI | 180 KM | 7 DCT | - | 133 490 zł | 154 490 zł |
W kabinie uwagę przyciągają trzy duże ekrany: cyfrowe zegary 12,3 cala, wyświetlacz klimatyzacji 5,3 cala oraz centralny ekran multimedialny 12,3 cala. Producent postawił na sprawdzone rozwiązanie w postaci fizycznych przycisków do podstawowych funkcji. W wyższych wersjach oferuje nagłośnienie Harman Kardon, asystenta głosowego AI „Hej Kia” oraz cyfrowy kluczyk Digital Key 2.0.
Pod maską znajdziemy wyłącznie jednostki benzynowe. Gama obejmuje silnik 1.0 T-GDI o mocy 115 KM ze skrzynią 6MT, a także 1.6 T-GDI w dwóch wariantach mocy: 150 i 180 KM, zestawione z automatyczną przekładnią 7DCT. Co istotne, już w 2026 roku do gamy dołączy pełna hybryda, co rozszerzy ofertę napędów.
Kia K4 nie zawodzi również w obszarze bezpieczeństwa. Standard obejmuje systemy FCA2 (hamowanie awaryjne również na skrzyżowaniach), HDA 2.0 (asystent jazdy po autostradzie), SCC2 (aktywny tempomat z funkcją zatrzymania i ruszania), a także monitorowanie martwego pola BCA i BVM. Dodatkowo na liście znalazły się również system PCA hamujący przy cofaniu i zestaw kamer 360 SVM.
Podsumowując, KIA chce namieszać w segmencie komapktów, zabezpieczając się w czasach niepewności w świecie motoryzacji. K4 ma szanse na duży sukces w Europie - zwłaszcza, gdy do oferty dołączy hybryda.


