Samsung w kieszeni, Samsung w samochodzie. KIA będzie miała nowe oprogramowanie

Samsung i KIA podpisały porozumienie o wspólnym rozwoju oprogramowania. Efektem mają być lepsze "doświadczenia użytkowników" oraz nowy system multimedialny.

KIA, Hyundai oraz Samsung Electronics zawiązały sojusz mający na celu stworzenie zupełnie nowego oprogramowania w samochodach. A dokładniej integracji samochodu ze smartfonami. Producentem wykonawczym tego sojuszu jest spółka 42dot, która będzie twórcą całego oprogramowania. Czego możemy spodziewać się po nowej współpracy?

Samsung będzie lepiej zintegrowany z samochodami

Oczywiście, w Korei Południowej, gdzie te marki mają dominującą pozycję na rynku, taki ruch jest bardzo logiczny. Zwłaszcza, że nowe oprogramowanie ma być w pełni kompatybilne z usługą Samsunga "SmartThings", w której korzystają inne elektroniczne urządzenia koreańskiego giganta.

Natomiast głównym celem ma być nowy system multimedialny. Będzie on (w założeniach) zorientowany na łatwość obsługi przez użytkowników. Będzie otwartym ekosystemem, pozwalającym na rozbudowanie w późniejszym czasie.

Na początku mówi się o tym, że auta KIA oraz Hyundai będą łatwe do zlokalizowania przy pomocy systemu „SmartThings Find”. Auto będzie korzystać z tego samego systemu namierzania, z którego korzystają telefony. A więc BLE (Bluetooth Low Energy), które łączy poszczególne telefony Samsung Galaxy i dzięki temu ustala ich lokalizację. Przydatne, choć nie rewolucyjne.

Dyrektorzy koncernów oraz firma 42dot, która odpowiedzialna będzie za stworzenie tego systemu multimedialnego, kreślą kolejne wizje. W przyszłości nowy system ma łączyć się płynnie z naszym smartfonem i do samochodu trafiać będą wszystkie informacje, z których korzystamy zazwyczaj na telefonie. Mowa oczywiście o integracji kalendarzy, podpowiedzi dotyczących naszego stylu życia, ale nawet o indywidualizacji samochodu.

Samsung

Być może będzie miało to sens w przyszłości, zwłaszcza w przypadku samochodów autonomicznych. Póki co osobiście widzę w tym więcej zagrożeń. No, może bardziej utrudnień i "sztuki dla sztuki". Będę bił brawo, jeśli Koreańczykom uda się zrobić jeszcze prostszy i bardziej logiczny system multimedialny niż obecny, który działa bardzo dobrze. Jeśli będzie bardziej intuicyjny i szybszy - świetnie. Jeśli będzie powodował, że w samochodzie będę czuł się nadal jak w biurze z którego właśnie wyszedłem, to ja podziękuję za taki system.

Ciekawe też, czy integracja dotyczyć będzie wyłącznie telefonów marki Samsung?