KIA Sportage 2025. Zobaczcie jak zmieni się ten samochód po liftingu

Jeszcze w tym roku zadebiutuje KIA Sportage 2025, czyli odświeżone wydanie bestselleru koreańskiej marki. Zobaczcie jak zmieni się ten samochód.

  • Po blisko 4 latach na rynku przyszedł czas na pierwszy lifting
  • Zmiany obejmą głównie pas przedni i wnętrze
  • Sportage upodobni się do innych nowości marki

Ten niekwestionowany bestseller koreańskiej marki od 3 lat skutecznie utrzymuje się w czołówce sprzedaży w swoim segmencie. Niebawem do akcji wkroczy wersja po liftingu, w której pojawi się wiele nowości. KIA Sportage 2025 zyska przeprojektowany pas przedni, który upodobni ją do innych nowości, w tym do elektryków tej firmy. Co się tutaj zmieni?

KIA Sportage 2025 zyska nowy wizerunek. To będzie zmiana na lepsze

Największą rewolucją będzie oczywiście pas przedni. Koreańczycy nie boją się odważnych decyzji i postawili tutaj na masywniejszy wygląd. Zamaskowane egzemplarze od pewnego czasu jeżdżą już po drogach w Europie i w Korei Południowej. To pozwoliło nam podejrzeć nowy design Sportage'a.

Przede wszystkim zadebiutują tutaj masywne pionowe lampy, które są nawiązaniem do modelu EV9 i EV3. Połączą się z większym grillem i dodadzą masywności sylwetce tego samochodu. Z tyłu możemy liczyć na dużo bardziej kosmetyczne zmiany, czyli na nową sygnaturę świetlną lamp. Nasi koledzy z motor.es przygotowali dla Was wizję, która prezentuje nowy wygląd tego samochodu.

Nowości nie zabraknie także w kabinie. Tutaj zadebiutują odświeżone wizualnie multimedia, a sam kokpit potencjalnie zyska przeprojektowany panel klimatyzacji. Powinniśmy też pożegnać wszechobecny dekor "piano black". KIA odchodzi od niego w większości modeli i tutaj może być tak samo. Nowa będzie także kierownica.

KIA Sportage 2025 Lifting

Zmian za to nie będzie pod maską

Zobaczymy tutaj te same silniki, które występują w obecnym modelu. Niestety, niektóre będą słabsze, głównie ze względu na nowe normy. Hybryda 1.6 T-GDI zapewni więc 215 KM, a wersja plug-in nieco ponad 230 KM. W tej ostatniej zadebiutuje też potencjalnie napęd na przednią oś - niczym w bliźniaczym Tucsonie.

KIA Sportage niezmiennie dociera do nas ze słowackiej fabryki marki. Odświeżony model potencjalnie zostanie na rynku przez co najmniej 4-5 lat, a być może nawet dłużej, jeśli popyt na samochody spalinowe nie spadnie. Co ciekawe ofertę Kii potencjalnie uzupełni także nowy kompakt K4, który zastąpi Ceeda.