Land Rover Defender 2025 ma mocniejszego diesla i jest bardziej luksusowy. Brzmi dobrze!

To jeszcze nie jest prawdziwy lifting. Ale Defender 2025 dostał kilka odświeżających dodatków. Głównie, prostszą gamę, mocniejszy silnik i więcej wyposażenia.

Nowe wcielenie kultowego "Defa" może nie jest już tak spartańskie i "robocze", ale to jeden z naszych ulubionych SUV-ów, które dodatkowo mają świetne właściwości terenowe. Land Rover Defender 2025, choć wchodzi już w szósty rok produkcji, starzeje się bardzo wolno. Dlatego marka postanowiła tylko delikatnie go odświeżyć, głównie stawiając na zmiany w pakietach opcji, limitowane edycje oraz jeden nowy silnik.

Land Rover Defender 2025 - V8 zostaje, diesel zyskuje więcej mocy

Bez zmian pozostaje większość gamy Defendera. Oczywiście zostaje też wersja V8, będąca jednocześnie najwyższą linią w gamie wyposażenia. Zmiany dotknęły gamę diesli. Dotychczasowy, świetny silnik D300 ustępuje miejsca jednostce D350.

To trzylitrowy silnik R6, połączony z układem miękkiej hybrydy. Zyskał dodatkowe 50 KM i ma ich teraz 350. Do tego 700 Nm momentu obrotowego (również wzrósł o 50). Według Land Rovera, to idealne uzupełnienie i poprawa płynności poruszania się po bezdrożach i holowania.

Defender 2025

W tym roku modelowym na pewno wyróżniać się będzie Sedona Edition (na zdjęciu otwierającym). Dostępny w niej będzie wyłącznie Defender 2025 - w kolejnym roku zniknie z oferty. Wyróżniać się będzie specjalnym kolorem Sedona Red, rozszerzonym pakietem czarnych detali oraz specjalnymi grafikami.

Więcej zmian dotyczyć będzie pozostałych odmian uproszczonej gamy Defendera. Ta będzie teraz składać się tylko z pięciu linii wyposażenia: S, X-Dynamic SE, X-Dynamic HSE, X oraz V8.

We wszystkich pojawi się w opcji (lub w standardzie w dwóch ostatnich) Signature Interior Pack. Zawiera on nowe fotele z wentylacją w dwóch rzędach, szerokim zakresie regulacji oraz nowymi tapicerkami. Dodatkowo w odmianie 130 będzie można zamówić go z kapitańskimi fotelami w drugim rzędzie, zamiast standardowej kanapy. W tym pakiecie, w 130-ce pojawi się też ogrzewany trzeci rząd siedzeń.

Do Defendera dorzucono też kilka nowych tapicerek, w tym te połączone z tworzywem Ultrafabrics (znane m.in. z Range Rovera) oraz nowe niewielkie kieszenie w konsoli środkowej, poprawiające jeszcze praktyczność wnętrza.

Więcej Defender nie potrzebował. Samochód jest już dostępny w sprzedaży w Europie. Niedługo powinniśmy zobaczyć też finalną wersję Defendera Octa, czyli topowej odmiany, biorącej na celownik Mercedesa-AMG G63.