Land Rover Defender Convertible to brakujący element w gamie modelu. Ktoś to zauważył
Czasami producentom trzeba nieco pomóc. Land Rover Defender Convertible oficjalnie nie trafił na rynek, ale można go kupić. Heritage Design wzięło sprawę w swoje ręce i stworzyło cudowną wersję tego auta.
Jesteśmy pewni, że gdyby taka wersja była sprzedawana seryjnie, to cieszyłaby się sporą popularnością. Nowy Land Rover Defender nie jest dostępny w wydaniu z miękkim otwieranym dachem w tylnej części nadwozia. Na szczęście nie brakuje zapaleńców gotowych do podjęcia odważnych kroków w celu stworzenia takiego samochodu.
Heritage Customs postanowiło uzupełnić swoją ofertę o taki wariant. Wbrew pozorom proces tworzenia wymagał ogromnego doświadczenia, ale efekt końcowy robi doskonałe wrażenie.
Land Rover Defender Convertible od Heritage Customs ma klatkę bezpieczeństwa zgodną z regulaminem FIA. Po co?
Oczywiście wszystko dla bezpieczeństwa. To jeden z największych problemów przy usuwaniu części dachu. Tutaj dodatkowo konieczna była przebudowa słupka B, co mogło osłabić konstrukcję.
W kabinie widać ramę klatki, obszytą skórą i zabezpieczoną w odpowiedni sposób. Taki samochód bez problemu ma przechodzić wszystkie badania techniczne i zostanie dopuszczony do ruchu. To duży plus.
Wyciętą tylną część nadwozia zastąpiono miękkim dachem, który składa się za kanapą. Zachodzi on w całości nad przednie fotele, tworząc przyjemną otwartą przestrzeń dla czterech osób.
Przy okazji auto nabrało jeszcze bardziej luksusowego charakteru
Heritage Customs zadbało też o pełną przebudowę wnętrza. Wszystkie elementy pokryto skórą i drewnem w jasnym odcieniu, tworząc dość ciekawą atmosferę w kabinie.
Nadwozie wyróżnia się z kolei za sprawą 22-calowych felg i kilku nowych dodatków kolorystycznych. Heritage Customs przygotowało też trzy pakiety kolorystyczne dla tego samochodu, ułatwiające zakup klientom.
Pierwszy z nich, Cote d'Azur, łączy niebieski lakier i jasny dach oraz jasne wnętrze, a w nadkolach znajdują się 22-calowe felgi Space Cowboy. Drugą opcją jest Kokkini Paralia - matowa czerwień, ciemne wnętrze i 22-calowe felgi Supersonic. Trzecią konfigurację nazwano Solihull Sand i jest ona hołdem dla oryginalnego Defendera z 1948 roku.
Heritage Customs każdy samochód buduje na zamówienie klienta. Cena samej konwersji to 82 500 euro wyjściowo. Do tej kwoty należy dodać wszystkie zachcianki i oczywiście cenę samego Land Rovera Defendera 90, którego musicie dostarczyć do tej manufaktury.