Land Rover Discovery przeszedł lifting i został "zmiękczony" hybrydami
Land Rover Discovery dołącza do nowości grupy JLR. Duży SUV marki przeszedł lifting, który odświeżył stylistykę i dorzucił nowe warianty napędowe.
Land Rover i Jaguar robią wszystko, aby utrzymać się na powierzchni. Sprzedaż aut tych marek wciąż jest znacznie poniżej oczekiwań, a do tego wieczne problemy trapiące te brytyjskie samochody zniechęcają potencjalnych klientów do wyboru pojazdów z tego koncernu. Nowy Land Rover Discovery chce nieco odczarować wizerunek problematycznego i paliwożernego auta. Mają w tym pomóc miękkie hybrydy i nowoczesne wyposażenie. Czy to się uda?
2021 Land Rover Discovery - co nowego?
Wizualnie - niewiele. Auto zyskało delikatnie odświeżoną i zaostrzoną linie nadwozia. Nieco bardziej kanciaste detale sprawiają, że auto wygląda świeżo i atrakcyjnie. Największą zmianę stanowią lampy LED z przodu i z tyłu oraz inaczej zaprojektowane zderzaki. Całości dopełniają nowe wzory felg i poszerzona paleta dostępnych kolorów nadwozia.
Mocno zmieniła się natomiast kabina. Znajdziemy tutaj między innymi całkowicie nową konsolę centralną, której głównym punktem jest system multimedialny z zakrzywionym ekranem o przekątnej 11,4 cala. Poniżej znalazło się miejsce na klasyczny panel klimatyzacji, zaś na uproszczonym tunelu środkowym debiutuje inny, wygodniejszy lewarek automatycznej skrzyni biegów. Warto też zwrócić uwagę na inną kierownicę oraz odświeżony zestaw cyfrowych zegarów.
Land Rover Discovery ma teraz ciekawsze silniki pod maską
Wszystkie jednostki napędowe wspierane są systemem miękkiej hybrydy, który wykorzystuje instalację 48V. Znajdziemy tutaj aż 3 warianty 6-cylindrowe. Są to dwa diesle 3.0: D250 i D300 (250 KM i 570 Nm / 300 KM i 650 Nm), oraz benzyna P360, która oferuje 360 KM i 500 Nm. Wszystkie jednostki spięte będą z 8-biegowym automatem i stałym napędem na cztery koła.