BMW wraca do Le Mans. Marka wystartuje w klasie LMDh
BMW wraca do Le Mans. Monachijska marka ogłosiła, że od 2023 roku zobaczymy ją w klasie LMDh. Debiutem będzie 24-godzinny wyścig na torze Daytona.
Kategoria LMDh (Le Mans Daytona hybrid) to magnes dla producentów samochodów. Kolejne duże marki decydują się na powrót do wyścigów właśnie dzięki tej nowej klasie. Wśród nich jest także Porsche i Audi. Oznacza to, że rywalizacja w niemieckim towarzystwie będzie bardzo zacięta.
BMW po raz ostatni w Le Mans pojawiło się w 1999 roku
Wtedy też BMW V12 LMR odniosło ogromny sukces, zajmując najwyższe miejsce na podium. Sukces przyniosło trio utytułowanych kierowców: Yannick Dalmas, Pierluigi Martini i Joachim Winkelhock.
Po tak długiej przerwie nikt nie spodziewał się powrotu marki z Monachium do takich wyścigów. Jak się jednak okazuje przystępna forma kategorii LMDh staje się magnesem dla wielu firm. Dodatkowo jest to okazja do przetestowania rozwiązań, które mogą pojawić się w kolejnych sportowych samochodach tych firm.
Le Mans BMW V12 LMR | fot. Brian Snelson (CC BY 2.0)
Kategoria LMDh (Le Mans Daytona hybrid) ma bardzo ciekawe zasady działania. Firmy muszą wybrać jednego z partnerów odpowiedzialnego za konstrukcję nadwozia i podwozia. Będzie to Ligier, ORECA, Multimatic lub Dallara. Do auta wkładany będzie silnik opracowywany niezależnie przez każdą z marek. Haczykiem jest jednak to, że musi on być połączony z tylną osią, która wyposażona jest w hybrydowy napęd, który produkuje Williams Advanced Engineering. Oczywiście każdy bolid musi generować odpowiednią moc regulowaną przepisami.
To może zapewnić naprawdę widowiskową rywalizację
Sukces będzie więc uzależniony głównie od konstrukcji silnika i jego "sparowania" z autem. Takie rozwiązanie pozwala też na stworzenie auta przy zachowaniu względnie niskich kosztów, co jest dodatkowym argumentem stojącym za popularnością LMDh wśród producentów.
Co więcej, kolejną zaletą jest fakt, że auta z LMDh mogą ścigać się w kategorii FIA WEC (World Endurance Championship). Póki co BMW nie podjęło decyzji, czy zdecyduje się na taki krok. Na pewno nowe auto marki zobaczymy w 2023 roku podczas 24-godzinnego wyścigu w Daytonie. To będzie debiut tej marki w takich okolicznościach. Kolejnym krokiem pozostaje walka w Le Mans, która z pewnością stanie się wyjątkowo emocjonująca.