Niewielki Lexus LBX dostanie (nie)wielki silnik. Mowa o jednostce z GR Yarisa
Wywodzący się z Toyoty Yaris Cross Lexus LBX był dużą niespodzianką. Teraz szykujcie się na jeszcze większą - najmniejszy model tej marki dostanie zaskakujący silnik, oferujący solidny zapas mocy.
Większość producentów z metką premium wycofuje się powoli z segmentów A i B. Niektórzy rozważają nawet rezygnację z samochodów kompaktowych, uznając je za zbyt mało marżowe produkty. Tymczasem Japończycy zaskoczyli wszystkich i przedstawili miejskiego crossovera. Lexus LBX bazuje na Toyocie Yaris Cross i korzysta z tych samych jednostek napędowych - w tym z wydajnej hybrydy.
Nie jest to jednak silnik, który czyni z niego najszybsze auto na drodze. Niebawem może się to jednak zmienić. Jak donoszą japońskie media, LBX ma być pierwszym samochodem bez logotypu Toyoty, w którym znajdzie się jednostka G16E. Mowa więc o silniku pochodzącym z Toyoty GR Yaris.
Silnik G16E może wycisnąć nawet 700 KM, oczywiście po tuningu. Nie spodziewajcie się jednak, aby Lexus LBX oferował nawet połowę tej mocy
Jak donosi japoński magazyn MAG-X, Lexus chce stworzyć flagową wersję tego auta, która przyciągnie do siebie bardziej wymagających klientów. Nie wszystkim odpowiada ewidentnie hybryda z CVT, która cieszy niskim zużyciem paliwa.
Wszystko wskazuje na to, że nieco "skręcona" wersja tej jednostki, generująca około 200 KM, byłaby idealnym uzupełnieniem oferty LBX-a. Moc miałaby trafić na wszystkie cztery koła za pośrednictwem 6-biegowej manualnej skrzyni biegów i nowej 8-biegowej automatycznej. Ta druga to wyjątkowa konstrukcja, która powstała z myślą o Toyocie GR Yaris, a w proces testów zaangażowany był sam Akio Toyoda.
Te pogłoski wspiera oficjalny komunikat marki. Lexus ogłosił, że w styczniu, podczas Tokyo Auto Salon, przedstawi sportową wersję LBX-a, ze znacznie mocniejszym silnikiem. Nie wykluczone jest więc, że prace nad tym samochodem są bardzo zaawansowane, a efekt końcowy będzie dla nas dużym zaskoczeniem.
Wybór tego silnika jest rozsądną decyzją
Silnik G16E jest mały i lekki. Do tego przystosowano go do montażu w Yarisie. Tym sam adaptacja tej jednostki na potrzeby Lexusa LBX to czysta formalność. Patrząc na to, że segment B-Crossoverów kwitnie, Lexus ma szasnę przyciągnąć do siebie najbardziej wymagające osoby, które poszukują dobrych osiągów w opakowaniu "premium".