Lifting na urodziny? Spirit of Ecstasy będzie bardziej opływową, 111-letnią babcią

Medycyna estetyczna dziś zupełnie już nie dziwi. Spirit of Ecstasy, słynna figurka Rolls-Royce'a też z takiej skorzysta. Ze względu na... aerodynamikę.

Tak naprawdę to na początku zaśpiewajmy gromkie "Sto lat" dla dzisiejszej jubilatki. Serio, "Spirit of Ecstasy", jedna z najsłynniejszych figurek na świecie (nie tylko w kręgach motoryzacyjnych) właśnie 6 lutego obchodzi urodziny. I, dodajmy, to już okrągłe 111 lat, jak skrzydlata dama wieńczy monumentalne atrapy brytyjskich limuzyn. I wciąż trzyma się naprawdę dobrze. Mimo to, brytyjska firma postanowiła zafundować jej lekki lifting i wygładzanie zmarszczek. Niemal dosłownie.

Spirit of Ecstasy ma być bardziej aerodynamiczna

I o dziwo nie ma to nic wspólnego z żenującym żartem pijanego wujka na imieninach o "kobietach o aerodynamicznych kształtach". Serio Brytyjczycy chcą spowodować, że kultowa rzeźba na masce będzie stawiać mniejsze opory powietrza.

Na czym dokładnie polegać będzie zmiana?

Nowa wersja ma być dynamiczniejsza. Postać pochylona jest bardziej do przodu, a nogi, które do tej pory były "na baczność", są ugięte. Lewa jest nieco wysunięta do przodu. Firma używa komunikatu, że teraz to będzie "prawdziwa Bogini prędkości". Z tego też powodu wysokość figurki nieco spadnie. Poza tym dopracowano nieco detale tak, aby opór był jak najmniejszy.

Spirit of Ecstasy

Ale po co?

A po elektryfikację, oczywiście. Przy znacznym nacisku na elektryfikację gamy trzeba walczyć o każde 100 metrów zasięgu. Nadchodzący, w pełni elektryczny model Spectre już chwali się współczynnikiem oporu powietrza na poziomie 0,26. Przy tak dużym i ciężkim samochodzie, detale mogą mieć znacznie.

Z jednej strony jest to bardzo zrozumiałe, ale z drugiej tym bardziej doceniam markę, która z takim pietyzmem podchodzi do każdego szczegółu budowy swojego nowego samochodu.

Co ciekawe, nowa Spirit of Ecstasy, na razie zadebiutowała wirtualnie i tak już zostanie. Pierwszym samochodem, który będzie nosił ją dumnie na masce, będzie wspomniane Spectre. Czyli najwcześniej na żywo zobaczymy ją w przyszłym roku. A potem... też trafi tylko do samochodów elektrycznych. Modele spalinowe wciąż będą trafiały do klientów z dotychczasową figurką. Srebrne, czarne, złote, albo podświetlane - jak sobie ów klient zażyczy.