Małe wymiarami, wielkie duchem i przede wszystkim tanie. Dajcie nam kei cary Mitsubishi!

Tak, są malutkie, ale mają wielkie wnętrza. Zmieszczą się w każdą lukę na parkingu i kosztują tyle, co nic. Dlaczego nie możemy mieć na europejskim rynku kei-carów, takich jak nowe modele Mitsubishi?

Małe wymiarami, ale wielkie duchem! Na rynek trafią dwa nowe modele kei-carów Mitsubishi: odświeżona Delica Mini i bardziej miejski eK Space. Oba samochody pokazują, że małe jest piękne, praktyczne i przede wszystkim... tanie.

Nowa Mitsubishi Delica Mini jest urocza i wyjątkowo praktyczna. Czego więcej potrzeba do szczęścia?

Mitsubishi Delica Mini nadal wygląda jak pudełkowaty van, wyprany w 60 stopniach, ale karoserie gruntownie przeprojektowano względem poprzednika. Reflektory powiększono i ozdobiono światłami LED do jazdy dziennej, grill stał się masywniejszy, a zderzaki zyskały dodatkowe osłony. Całość prezentuje się solidniej i bardziej "terenowo".

Nowy jest także słupek D, który zastąpił obłe wykończenie poprzednika. Z tyłu pojawiły się nowoczesne światła LED. W ofercie lakierów debiutują Sand Beige Pearl i Denim Blue Pearl, które można połączyć z czarnym dachem.

W środku jest jakby nowocześnie

Kabina Delici Mini wygląda nowocześniej. Kierowca ma przed sobą 7-calowy cyfrowy zestaw wskaźników, a obok niego umieszczono 12,3-calowy ekran multimedialny. Zastosowano lepsze materiały, pojawiła się jasna tapicerka i skuteczniejsze wygłuszenie. Na liście wyposażenia znajdziemy także system kamer 3D Multi Around Monitor.

Silnik bez niespodzianek, bo musi być zgodny z przepisami

Pod maską pracuje trzycylindrowy silnik o pojemności 658 cm3. Wersja wolnossąca oferuje 52 KM, a turbodoładowana 64 KM. Napęd trafia na przód lub wszystkie koła przez bezstopniową przekładnię CVT. Kierowca może wybrać jeden z pięciu trybów jazdy, w tym Power, Eco i Snow. Zawieszenie dopracowano pod kątem komfortu, a w odmianie 4WD ma inną charakterystykę.

Mitsubishi Delica MINI

Alternatywę stanowi Mitsubishi eK Space, który jest dużo bardziej "miejski"

eK Space bazuje na tej samej konstrukcji, ale ma łagodniejszy wygląd. Nie ma terenowych dodatków, plastikowych osłon i większego prześwitu. To bardziej miejska propozycja, która skupia się na funkcjonalności.

Wraz z premierą nowej generacji Mitsubishi rezygnuje z eK Cross Space. Rolę bardziej uterenowionego kei-cara przejęła Delica Mini, dlatego eK Space pozostaje jako prostsza i tańsza alternatywa.

Najlepsze są ceny. Dajcie nam takie samochody!

Nowe kei-cary Mitsubishi zadebiutują jesienią. Delica Mini będzie kosztować od 1,95 do 2,95 mln jenów (około 55–83 tys. zł). eK Space wyceniono na 1,75–1,95 mln jenów (około 50–55 tys. zł).

To co, jeździlibyście?