Trójząb bez dachu, czyli Maserati GranCabrio powraca. Włosi podsycają atmosferę
Skoro Maserati GranTurismo już oficjalnie ujrzało światło dzienne, to oczywistym było, że debiut wersji z otwieranym dachem to tylko kwestia czasu. Maserati GranCabrio 2023 nie zaskoczy swoim wyglądem, ale na pewno ucieszy możliwością jazdy pod gołym niebem.
Gdyby kilka lat temu ktoś mi powiedział, że Maserati będzie sypać atrakcyjnymi nowościami jak z rękawa, to poprosiłbym o mocne uszczypnięcie. Marka z Modeny dosłownie rozkwitła, a jej nowe modele robią świetne wrażenie. Grecale nawet zaczyna zyskiwać popularność w Polsce, gdyż na ulicach Warszawy pojawiają się pierwsze prywatne sztuki - i to nie w małej liczbie! Niebawem niektórzy zapewne zwrócą uwagę na gnające do salonów GranTurismo, do którego nieco później dołączy Maserati GranCabrio.
Kolejna generacja cenionego modelu z Modeny powróci oczywiście w wydaniu z otwieranym dachem. Włosi pochwalili się pierwszymi zdjęciami, oczywiście w typowym dla siebie stylu. Pokazali co trzeba, ale nie zdradzili zbyt wiele.
Wszyscy jednak wiemy, że nowe Maserati GranCabrio będzie ładne
Punkt wyjścia jest tutaj bardzo dobry - w końcu druga generacja GranTurismo wygląda świetnie. Styliści działający pod batutą Klausa Busse wykonali kawał rewelacyjnej roboty.
W przypadku wersji z otwieranym dachem nie mieli dużo dodatkowej pracy, ale też ewidentnie nie skopali tematu. Maserati obstawia na jedyną słuszną opcję, czyli na miękki składany dach, który dodaje tutaj uroku.
Proporcje auta dzięki temu nie są zaburzone, a linia wciąż ma dużo włoskiego sznytu. Krótko mówiąc: wszystko jest takie, jakie być powinno.
Maserati GranCabrio 2023 wykorzysta gamę jednostek napędowych z modelu GranTurismo
Oznacza to, że sercem tego auta zostanie 3-litrowa V6-ka, która generuje od 490 KM w wersji Modena, do 550 KM w wariancie Trofeo. Jednostka z rodziny Nettuno wyróżnia się świetną charakterystyką pracy i doskonałymi osiągami - a to się tutaj liczy.
Do tego wszystkiego dołączy wariant Folgore, czyli w pełni elektryczny. Tutaj moc sięga aż 760 KM, a przyspieszenie do setki zajmuje 2,7 sekundy - przynajmniej w wersji coupe.
Kabriolet Maserati z pewnością będzie nieco cięższy za sprawą dodatkowych wzmocnień konstrukcji, aczkolwiek te bonusowe kilogramy nie powinny przełożyć się na wyraźne pogorszenie osiągów.
Maserati GranCabrio zadebiutuje w przyszłym roku
Włosi rozpoczynają intensywne testy tego samochodu. Premiera nowego modelu powinna więc mieć miejsce na przełomie drugiego i trzeciego kwartału przyszłego roku.