Ciao! Maserati Grecale jest już gotowe do premiery. Wygląda dobrze?
Maserati Grecale zrzuciło maskowanie i pręży muskuły przed obiektywem. Oficjalna premiera odbędzie się jednak dopiero za miesiąc, 22 marca. Popatrzmy więc na ten samochód i oceńmy go wstępnie na bazie nowych zdjęć.
Włosi w zasadzie nie ukrywają tego auta już od dawna. Nawet stosowane wcześniej maskowanie było na tyle "obcisłe", że ujawniało wszelkie smaczki tego samochodu. Teraz Maserati Grecale 2022 zrzuca okleinę i ujawnia swoje linie. Warto było tyle czekać?
Maserati Grecale 2022 będzie gamechangerem dla marki
Nie wiem czy wiecie, ale w ubiegłym roku SUV-y stanowiły 46% ze wszystkich wybieranych rodzajów nadwozia. Rynek je kocha, a producenci uwielbiają dźwięk złotych monet wpadających na ich konto. Nie dziwcie się więc, że Maserati stawia na takie auto i wiąże z nim ogromną nadzieję.
SUV odpowiada na zapotrzebowanie wielu klientów. A jeśli przy okazji jest ciekawy, to ma wielką szansę na sukces. Grecale wbija się w segment premium, gdzie towarzyszyć będzie między innymi Porsche Macan. Z tym autem łączą je między innymi wymiary, które są mocno zbliżone.
A stylistyka? Cóż, nie jest to nic, czego się nie spodziewaliśmy. Nowy design marki, zaproponowany przez Klausa Busse, stawia na bardziej kanciastą i nieco łagodniejszą "twarz" nowych Maserati. MC20 pokazało kierunek rozwoju, zaś Grecale dzielnie nim podąża.
Front wyróżnia tutaj masywny grill z charakterystycznym dla marki trójzębem. Światła ulokowane są wysoko i mają prosty, ale przyjemny dla oka kształt. Linia boczna z kolei nawiązuje jednocześnie do rodziny Maserati (za sprawą ciekawie narysowanej linii szyb), ale jednocześnie ma też w sobie dużo bardzo dystyngowanej elegancji.
Tył z kolei zaskakuje prostymi liniami. Ciężko jest mu jednak cokolwiek zarzucić. Myślę, że fani włoskiej motoryzacji będą zadowoleni. Jednocześnie osoby o dużo bardziej konserwatywnym guście również z chęcią spojrzą na ten model.
Maserati Grecale zyska kilka ciekawych wersji
Marka bardzo mocno stawia na hybrydę, która ma być jedną z kluczowych wersji napędowych. Nie oznacza to jednak, że pod maską nie znajdzie się też nic mocnego. W wersji Trofeo zagości 3-litrowe V6 z rodziny Nettuno, generujące sporo mocy i oferujące masę radości z jazdy.
Kabina pozostaje "tajemnicą", aczkolwiek możemy Wam powiedzieć wprost - będą tutaj dwa ekrany, a sposób, w jaki je rozwiązano, przypomina nieco nowego Peugeota 308. Zostawmy sobie jednak coś na później, aby nieco się zaskoczyć. Premiera Maserati Grecale 2022, ta oficjalna, odbędzie się 22 marca.