Maserati pokazało wszystkim środkowy palec. Tak było, nie zmyślamy

Maserati pokazało we wszystkich swoich social mediach środkowy palec. Towarzyszy mu nadchodzący model MC20 i bardzo dosadny podpis.

"Kto powiedział, że tego nie da się zrobić?" - taki podpis towarzyszy serii zdjęć, które opublikowało Maserati. Widzimy na nich rozmazanego "muła" nowego modelu MC20 i... środkowy palec.

Miejsca, o których się mówi

Maserati postawiło na bardzo ciekawą kampanię promującą nadchodzący model. Model MC20 zabrano w wiele miejsc we Włoszech, o których dużo się mówi. Pierwszym z nich jest Piazza degli Affari, czyli mały plac w Mediolanie.

Stoi na nim rzeźba o nazwie L.O.V.E, którą stworzył Maurizio Cattelan. Prezentuje ona, jak sami widzicie, wystawiony środkowy palec w dłoni.

Trudno powiedzieć, czy jest to też sugestywny komunikat do konkurencji i do tych, którzy nie wierzyli w przyszłość marki. Trzeba przyznać, że Włosi podeszli do tematu w ciekawy sposób, zdecydowanie warty uwagi.

Kolejne zdjęcia będą publikowane co kilka dni

Trudno powiedzieć gdzie znajdzie się model MC20, ale z pewnością będą to ciekawe lokalizacje. Niebawem powinniśmy też poznać więcej szczegółów na temat tego modelu, będącego powrotem tej marki do segmentu supersamochodów.

Oficjalna premiera Maserati MC20 planowana jest na maj. Pozostaje nam trzymać kciuki, że nieszczęsny koronawirus nie zaburzy planów marki. Wszak wiele imprez zostało już przełożonych, a ostatnio ofiarą tego wirusa padł nawet James Bond. Film "No Time To Die" trafi do kin dopiero w listopadzie, a mieliśmy się nim cieszyć już w kwietniu.