Usiłowałem ogarnąć nową Mazdę 2. Nie jest łatwo. Jedno jest pewne - wygląda dużo lepiej

Nowa Mazda 2 to samochód pełen sprzeczności. I to wcale nie dlatego, że wciąż jest Yarisem. Bo to powinno wyczerpywać ten test. Ale jest przedziwnym Yarisem, który stara się być inny. I dla bardzo specyficznego klienta.

Nowa Mazda 2 Hybrid nie jest tak bardzo nowa, jak mogłoby się wydawać. Ale bardzo stara się udawać, że nie jest zmodyfikowaną Toyotą Yaris. Wychodzi jej to... różnie. Na pewno po liftingu zmieniła się bardziej na "swoje" i wygląda dobrze. Nowy zderzak nawiązujący do reszty gamy i inne detale tylnej części powodują, że japoński mieszczuch wygląda naprawdę ciekawie i "indywidualnie" Nawet felgi mają teraz wzory charakterystyczne dla marki z Hiroszimy.

Znacznie mniej zmian jest we wnętrzu, które jest teraz bliższe Toyocie Yaris po liftingu. Cyfrowe zegary, nowe multimedia, dwustrefowa klimatyzacja i charakterystyczny wzór tapicerki nawet nie próbują ukryć że jest to ten sam samochód.

nowa Mazda 2

Jak to mówią, diabeł tkwi w szczegółach, a te szczegóły to wyposażenie. Mazda ma szklany dach, ogrzewaną kierownicę, wyświetlacz HUD i wiele innych dodatków. Jest wyposażona kompletnie, jak na ten segment. Oczywiście, to są cechy linii Homura Plus. Można o niej powiedzieć wszystko poza tym, że jest atrakcyjna cenowo. Kosztuje (z lakierem) ponad 140 tysięcy złotych, co stawia pod dużym znakiem zapytania rozsądek kupującego.

Nowa Mazda 2 - TEST. Zalety znane i nieznane

Zwłaszcza, że poza innymi rzeczami z odświeżonego Yarisa, Mazda nie otrzymała nowej hybrydy. Mamy więc do czynienia ze starszą, 115-konną wersją trzycylindrowego silnika.

Ten silnik się sprawdza, to fakt. Po mieście jest idealny i potrafi zużyć nawet nieco poniżej 3 l/100km. Realnie potrzebuje ok. 4 l/100 km i w zamian odwdzięcza się płynną i dość dynamiczną jazdą.

nowa Mazda 2

Niestety trochę słabiej jest w trasie. Oczywiście, samochód daje radę i całkiem sprawnie porusza się po trasie, ale najlepiej mu idzie do 120 km/h. Potem dynamika wyraźnie spada. No i, przede wszystkim, robi się bardzo głośno. Zwłaszcza przy przyspieszaniu, gdzie przekładnia CVT musi wprowadzić silnik na wysokie obroty. Nowsza hybryda z większą mocą robi to ciszej i szybciej. Czyli krócej jest głośno.

Na szczęście nawet zużycie paliwa w trasie nie jest dramatyczne, mimo tego, że silniczki muszą się napracować.

Zużycie paliwa Nowa Mazda 2 Hybrid
przy 100 km/h: 4,6 l/100 km
przy 120 km/h: 5,9 l/100 km
przy 140 km/h: 7,3 l/100 km
w mieście: ok 4 - 4,5 l/100 km

Co do zasady jednak to samochód do miasta.

Na bogato i wygodnie, dla dwójki

Jak wspomniałem wcześniej, nowa Mazda 2 to samochód wyposażony kompletnie - porównywalnie do Yarisa w limitowanej serii Premiere Edition. Tylko ze słabszym silnikiem.

Ale są na przykład czytelne cyfrowe zegary, czy nowe multimedia z bezprzewodowym CarPlay/Android Auto. System na tyle dobrze zaprojektowany, że można "wyciągnąć" na boczny pasek skróty do kafelków menu samochodu, bez przechodzenia przez menu interfejsu smartfona.

Bardzo fajny patent, rzadko spotykany. Zwłaszcza, że ergonomia multimediów i zegarów bywa czasem zbytnio zagmatwana. W przeciwieństwie do reszty wnętrza, w którym znajdziemy sporo fizycznych przycisków i logicznie rozmieszczonych schowków, czy funkcjonalności.

Tym samochodem się naprawdę dobrze jeździ. Zwłaszcza że i zawieszenie (mimo 17-calowych felg) dość dobrze wybiera nierówności i pozwala na komfortową jazdę.

We dwójkę, bo w tym modelu na tylnej kanapie można kogoś przewieźć tylko awaryjnie. Miejsca na nogi jest bardzo niedużo. Lepiej jest z bagażnikiem, więc nowa Mazda 2 to samochód idealny dla pary.

Nowa Mazda 2 - podsumowanie i opinia

Widać, że po zmianach samochód nabrał nieco bardziej indywidualnego charakteru, a w topowej wersji chce przekonać do siebie klientów bardzo bogatym wyposażeniem. Niestety, segment B rządzi się swoimi prawami i wyznacznikiem często jest tu cena. Auto nie jest aż tak różne od japońskiego krewniaka, żeby przekonało nas samo w sobie. Do tego jest droższe i to znacznie. Kosztuje absurdalnie wręcz dużo. To bardzo udany samochód, do tego wygląda naprawdę ciekawie (niewiele zmian, ale okazały się kluczowe), ale zabije go cena. Musi trafić się ktoś, kto naprawdę jest miłośnikiem marki, lub kupi auto "w pakiecie" z innym modelem.

Zalety
  • Bogate wyposażenie
  • Niskie zużycie paliwa
  • Niezła dynamika
  • Komfortowe zawieszenie i prowadzenie
Wady
  • Bardzo wysoka cena
  • Malutko miejsca na tylnej kanapie
  • Samochód jest głośny przy przyspieszaniu i wysokich prędkościach