Mazda 6 wraca na stół. Japończycy zmienili zdanie?

Czy Mazda 6 ma jednak szansę na nowe wcielenie? Jest na to szansa. Z Japonii płynie coraz więcej informacji o przychylniejszym spojrzeniu na możliwość stworzenia nowego sedana. A wszystko to za sprawą sukcesu Mazdy CX-60.

Gdyby kilka lat temu ktoś nam powiedział, że Mazda stworzy samochód aspirujący do segmentu premium, do tego tylnonapędowy, to nie uwierzylibyśmy w takie stwierdzenie. Tymczasem ich SUV CX-60 sprzedaje się doskonale i pokazuje, że można pójść nieco "pod prąd" z trendami. Sukces tego auta zachęcił też Japończyków do zmiany podejścia w wielu kwestiach - a dzięki temu na drogi może wyjechać nowa Mazda 6.

Ceniony japoński tytuł twierdzi, że Mazda 6 znowu wylądowała "na stole"

Mowa tutaj o magazynie i portalu Best Car, który powołuje się na swoje źródła zbliżone do producenta. Według japońskich dziennikarzy Mazda nie spodziewała się takiego sukcesu modelu CX-60. Tymczasem bardzo ciepły odbiór tego auta sprawił, że władze marki zaczęły przychylniej patrzeć na inne projekty wykorzystujące tylnonapędową architekturę.

Mowa tutaj właśnie o klasycznym czterodrzwiowym aucie. Nowa Mazda 6 była ponoć w planach przez lata, aczkolwiek zrezygnowano z niej na rzecz rozwoju SUV-ów. Klienci oczekują jednak ciekawego następcy dla wiekowej już "szóstki", a dobre wyniki finansowe zachęcają do stworzenia nowego auta - nawet jeśli nie będzie bestsellerem.

Mazda 6 2024

Best Car twierdzi, że punktem wyjścia dla nowego projektu miałby być koncept Vision Coupe, oczywiście zaktualizowany na potrzeby nowego języka stylistycznego. Mowa więc o 4-drzwiowym coupe, stawiającym na sportowy styl. Pod maską mogłyby pojawić się silniki 6 cylindrowe, benzynowe i wysokoprężne. Warto przypomnieć, że Mazda pokazała już silnik 3.3 R6 z doładowaniem. W drodze jest też wolnossąca konstrukcja 3.0 R6 dla Europy.

Japońska marka pracuje również nad wersjami hybrydowymi i elektrycznymi. Te także powinniśmy poznać w nieodległej przyszłości.

Póki co jedyną pewną premierą jest Mazda CX-80

Mowa tutaj o większej wersji modelu CX-60. Mazda zapowiedziała premierę tego auta już ponad dwa lata temu. Nowe auto poznamy pod koniec tego roku, a największą różnicą względem znanego nam CX-60 będzie dłuższa tylna część nadwozia. Oznacza to oczywiście nie tylko obecność większego bagażnika, ale i debiut trzeciego rzędu siedzeń dla pasażerów.