Mazda zaprezentowała limitowaną odmianę z okazji 100-lecia marki

100 lat minęło jak jeden dzień. Mazda świętuje swój wiek egzystencji na rynku i optymistycznie patrzy w swoją przyszłość.

Marka z Hiroszimy swoje obchody postanowiła uświetnić wprowadzając model limitowany, inspirowany pierwszym samochodem, który wyprodukowała Mazda - modelem R360, z kremowym nadwoziem i czerwonym wnętrzem.

Która aktualna Mazda została tak "uhonorowana"? No cóż... każda. Limitowana edycja dotyczy całej gamy modelowej. Każdy z modeli otrzyma więc, poza okolicznościowymi plakietkami, perłowy lakier Snowflake White (jest świetny) oraz ciemnoczerwone wnętrze (tapicerka, wykładziny). Odpowiednie, rocznicowe oznaczenia pojawią się na dywanikach, kluczyku oraz na zagłówkach. Tej edycji nie sposób będzie pomylić z żadną inną.

Mazda

W modelach MX-5 i MX-30 dodatkowo dach zostanie potraktowany ciemną czerwienią. W przypadku roadstera będzie to tkanina w kolorze "Dark Cherry".

Mazda na stulecie miała zadebiutować w Genewie, jednak z wiadomych powodów premierę przesunięcie. W Japonii już można zamawiać samochody z tej linii - dostępne będą do marca 2021. Będą to modele 2, 3, 6, CX-3, CX-3, CX-5, MX-5 w obu nadwoziach oraz dostępna tylko tam Mazda CX-8.

Mazda

Firma Mazda powstała w 30 stycznia 1920 roku jako Toyo Cork Kogyo Co., Ltd.. Na początku produkowała... korek, potem maszyny, ale już 10 lat po rozpoczęciu działania zaprezentowała pierwsze motocykle. Potem produkcja objęła trójkołowe "dostawczaki", których ukoronowaniem był model K360 z 1959 roku. Miał już nowy, czterosuwowy, chłodzony powietrzem silnik o pojemności 356 cm3. Tą samą jednostkę o mocy 16 KM, zastosowano w pierwszym samochodzie marki, rok później. R360 Coupe to był już prawdziwy, choć malutki, samochód. Miał dwoje drzwi, cztery miejsca i automatyczną skrzynię biegów. Był tani i oszczędny, wiec idealny dla podnoszącej się z powojennych ruin Japonii.

Nie wiadomo, kiedy i gdzie trafią limitowane Mazdy, poza Japonią. Po 100 sztuk każdego z modeli trafi do Wielkiej Brytanii. To mogłoby sugerować, że "setki" będą wyłącznie z kierownicą po prawej stronie. Oby nie.