McLaren był przeciwny autom typu SUV. Teraz może się to zmienić
Czy McLaren stworzy SUV-a? Przez wiele lat marka stanowczo podkreślała, że nie wchodzi to w grę. Teraz jednak podejście brytyjskiego producenta nieco się zmieniło. Dlaczego? Nowego spojrzenia możemy upatrywać w nowym szefie manufaktury z Woking, Michaelu Leitersie. Jego doświadczenie pokazuje wprost, że SUV to żyła złota dla każdej firmy.
McLaren od wielu lat pytany jest przez dziennikarzy i klientów o SUV-a. Jeszcze do niedawna marka z Woking kategorycznie zaznaczała, że nie widzi szans na stworzenie takiego samochodu. "Problemem" nie do przeskoczenia była tutaj kwestia masy takiego samochodu.
McLareny kojarzone są bowiem z lekkimi wyczynowymi supersamochodami, a SUV przeczyłby tej idei. Wierność przekonaniom stawała więc na drodze do stworzenia "żyły złota" - wszak rynek chętnie pożera wszelkie SUV-y. Teraz może się to jednak zmienić, gdyż nowy dyrektor zarządzający marki ma nieco inne spojrzenie na ten temat.
McLaren stworzy SUV-a? Kategoryczne "nie" zmiękło
A jest to wynik zmiany u sterów marki z Woking. Od lipca na najważniejszym fotelu zasiada tam Michael Leiters. Choć nazwisko być może zbyt wiele Wam nie mówi, to dorobek powinien uświadomić wszystkim, że o braku doświadczenia nie możemy tutaj mówić.
Leiters był bowiem człowiekiem, który odpowiadał za stworzenie modelu Cayenne w Porsche. To właśnie to auto sprawiło, że marka z Zuffenhausen stanęła na nogi i mogła inwestować w nowe modele oraz unikalne wersje 911-ki.
To zbyt mało? Cóż, może ten wpis z CV będzie kolejnym argumentem - Leiters do tej pory był dyrektorem technicznym w Ferrari. Jego oczkiem w głowie stał się projekt Purosangue, czyli właśnie pierwszego SUV-a z Maranello.
Na bazie swojego doświadczenia Leiters podkreśla więc, że SUV i supersamochód to słowa, które mogą iść w parze. Co więcej - jest on wielkim fanem takich aut.
Jego entuzjazm nie oznacza jednak, że McLaren od razu stworzy SUV-a
Nowy szef marki podkreśla, że jego osobista opinia nie może mieć wpływu na rozwój portfolio. Tutaj trzeba patrzeć szeroko - uwzględniając pozycjonowanie firmy, oczekiwania klientów i możliwości produkcyjne oraz technologiczne.
Jedno jednak nie ulega wątpliwości - jeśli McLaren stworzy SUV-a, to będzie to z pewnością auto unikalne. Kto wie, może Brytyjczycy zdecydują się na czteroosobowy podniesiony samochód z silnikiem umiejscowionym centralnie? To byłoby coś, co przyciągnęłoby uwagę kolekcjonerów z całego świata.