Mercedes EQA - oto kompaktowy SUV z dużą baterią i nowa szansa dla marki na podbój rynku
Mercedes EQA bazuje na modelu GLA, ale łączy go z nim tylko część elementów. Niemcy twierdzą, że ich kompaktowy SUV odniesie sukces. Sprawdźmy to.
Mercedes EQA zapowiadany był od dawna, a jego premiera przesuwała się w czasie ze względu na pandemię. Niemcy mieli więc sporo czasu na dopracowanie swojego małego i bardzo cennego elektryka. To ten model może być żyłą złota dla producenta - o ile oczywiście nie okaże się być kapiszonem. Rewolucja miała przyjść z modelem EQC, ale ten jak się okazuje nie spełnia oczekiwań rynku. Nowy model rozwijany jest w ekspresowym tempie i ujrzy światło dzienne już niebawem.
Wróćmy jednak do EQA, czyli kompaktowego SUV-a, mocno spokrewnionego z modelem GLA. Co oferuje i czym się wyróżnia?
Mercedes EQA - bateria o pojemności 66,5 kWh zapewni solidny zasięg
Duża bateria jest gwarancją przyzwoitego zasięgu. Niemcy zdecydowali się tutaj na akumulator o pojemności 66,5 kWh, czyli nieco większy niż np. w Hyundaiu Kona Electric w topowej wersji.
Ta bateria będzie współpracowała z dwoma wariantami napędowymi. Póki co poznaliśmy pierwszy, bazowy. Jego nazwa to Mercedes EQA 250, co oznacza 190 KM przenoszonych na przednie koła. W drodze jest też mocniejszy wariant, oferujący 272 KM.
Mercedes dumnie ogłasza, że EQA pokona na jednym ładowaniu 486 kilometrów. Niestety, ta wartość podawana jest na bazie normy NEDC, co oznacza, że w rzeczywistości będzie niemal niemożliwa do uzyskania. Drobnym drukiem informują na dole materiałów prasowych, że wg WLTP zasięg wyniesie 426 km.
Planowana jest za to wersja, która ma przejeżdżać ponad 500 kilometrów na jednym ładowaniu (i to wg norm WLTP).
Mercedes EQA to coś więcej niż GLA w przebraniu
Auta zróżnicowano wizualnie, co jest ciekawym zabiegiem. Zaprojektowany od podstaw front nawiązuje do starszego EQC, głównie za sprawą charakterystycznej maskownicy z przodu i ledowej listwy ciągnącej się przez całą szerokość przedniej części auta.
Taki sam zabieg zastosowano z tyłu, gdzie lampy połączyła ledowa listwa. Rejestracja została z kolei przeniesiona na zderzak.
Mercedes EQA - przód nawiązuje do większego EQC
W kabinie zmian nie ma - jedyną "nowością" są odpowiednie dla wersji elektrycznej wskaźniki na wyświetlaczach. Zmieniono też wzory tapicerek oraz zastosowano nowe listwy dekoracyjne.
Mercedes EQA ma być oszczędny
Niemcy ogromny nacisk położyli na optymalizację całego napędu. Dzięki temu średnie zużycie energii ma wynosić 15,7 kWh. Wiele rozwiązań jest tutaj bardzo przemyślanych. Na przykład ciepło odprowadzane z baterii jest przekazywane przez zaawansowaną pompę do kabiny, aby ją ogrzać.
EQA będzie produkowane w Niemczech i w Chinach
U naszych zachodnich sąsiadów auto będzie składane w fabryce w Rastatt, zaś w Chinach EQA zjedzie z linii produkcyjnej w Pekinie.