Mercedes EQS przeszedł lifting. To nie będzie ulubieniec fanów marki
Po trzech latach marka ze Stuttgartu bierze się za naciąganie zmarszczek w swoim elektrycznym flagowcu. Mercedes EQS ma teraz większy zasięg i nowy przód. Stylistyka wciąż jest bardzo kontrowersyjna.
Wiecie, że w USA obecnie najbardziej opłaca się kupować ten samochód z drugiej ręki? Jego utrata wartości w tym kraju jest bardzo wysoka i sięga nawet 60% w ciągu roku. To problem, z którym Niemcy muszą się mierzyć - Mercedes EQS nie jest takim przebojem, jak zakładano. Czas więc na pierwszy lifting, który delikatnie odświeży jego aparycję.
Niemiecka marka paradoksalnie postawiła na kontrowersyjne zmiany. Nowy pas przedni, który tutaj zadebiutował, ma upodobnić ten samochód do Klasy S. Efekt jest jednak zgoła inny.
Mercedes EQS 2025 ma większy zasięg i specyficzny front. Elegancja, ale w prosty sposób
Przede wszystkim zmieniono tutaj charakterystyczny czarny grill, który teraz nawiązuje do frontu z Klasy S. Ma więc "sztuczne szczebelki", które są po prostu malowane na tym elemencie. Powróciła też gwiazdna na czubku maski, co ucieszy potencjalnych klientów.
To w zasadzie największa zmiana wizualna w tym samochodzie. Poza tym Niemcy wprowadzili chromowane obwódki tylnych nawiewów i dodali więcej pianki do foteli w drugim rzędzie. Po trzech latach można byłoby spodziewać się nieco większych zmian, które wyraźnie wpłynęłyby na odświeżenie wizerunku tego modelu.
Co ciekawe debiutuje tutaj większy akumulator 0 pojemności 118 kWh
Zastępuje on dotychczasową konstrukcję oferującą 108,4 kWh pojemności. Według Mercedesa wersja 450+ z największym zasięgiem przejedzie oficjalnie do 822 kilometrów - przynajmniej według normy WLTP. A dobrze wiemy, że uzyskanie takiego wyniku na drodze wymaga niemal laboratoryjnych warunków, lub nogi o precyzji najwybitniejszego chirurga na świecie.
Rzeczą, która nieco pomoże w czasie jazdy, będzie poprawiony system rekuperacji, który odzyskuje więcej energii. Dzięki temu każde hamowanie powinno dorzucić odrobinę cennego prądu do wykorzystania w dalszej jeździe.
Kolejna ciekawostka - teraz na hak można tutaj wziąć do 1700 kilogramów. Dotychczas było to 750 kilogramów, co dla fanów ciągnięcia przyczep będzie plusem. Mercedes chwali się też dodatkami z gamy Manufaktur, które pozwalają na indywidualizację wyglądu.
Mercedes EQS po liftingu trafi do sprzedaży w najbliższych tygodniach. Jego ceny nie są jeszcze znane.