Mercedes Icon E Concept - interesująca wizja reinterpretacji Mercedesa W114/5

Moim zdaniem - całkiem nieźle. Obendorfer postawił na jak najwierniejsze odwzorowanie detali charakterystycznych dla kultowego modelu W114/5, opierając się przy swych projektach na liniach i proporcjach aktualnej generacji klasy E.

Dlatego też z tyłu znajdziemy poziome lampy z jakże charakterystycznym ożebrowaniem oraz nieco bardziej kanciasto wyprofilowaną tylną część nadwozia. Z przodu jest nieco bardziej kontrowersyjnie - pierwsze skojarzenie przywodzi na myśl Ssangyonga Chairmana z połowy lat 2000-ych. Dopiero później pionowa atrapa, typowa dla starszych Mercedesów oraz pionowo ustawione, prostokątne lampy (z wypełnieniem wskazującym na diodowe oświetlenie) zaczynają dobrze korespondować z klasycznym wizerunkiem "/8" jak potocznie nazywa się stare Mercedesy serii W114 i W115. Jednak w odpowiedniej konfiguracji kolorów Icon E wygląda świetnie - zwłaszcza na liniach, gdzie widać koła z felgami wyposażonymi w typowe niepełne kołpaki "pod kolor".

Jeszcze ciekawiej jest we wnętrzu, gdzie David Obendorfer nie zapomniał chyba o niczym. Kierownica wygląda na tylko lekko zmodyfikowaną w stosunku do oryginału, ale znalazło się na niej miejsce na obsługę multimediów. Zegary pozostały jak w nowych Mercedesach - podwójna tafla ekranu LCD  i niemal pusta deska rozdzielcza. Poniżej, na konsoli środkowej, mamy klasyczny "mercedesowski" układ sterowania klimatyzacją, jednak również bardziej kanciasty - ten sam zabieg spotkał touchpad wraz z podparciem nadgarstka. Wizja wygląda nowocześnie i jednocześnie klasycznie. Całości dopełniają fotele przeszyte w podłużne pasy - jak w W114/W115.

I choć trudno zakładać, że Icon E powstanie, to są firmy, które budują podobne konstrukcje, nawiązujące do dawnych czasów. U nas na stronie na pewno widzieliście projekty Ares Design.

Więcej projektów Davida możecie zobaczyć na jego stronie. Jeden z jego projektów został zresztą zrealizowany - o Citroenie HY czytaliście na naszych łamach.