Nowy Mercedes Klasy S W223 będzie gibki niczym węgorz. Wszystko dzięki sprytnej tylnej osi
Jeśli zawsze uważaliście, że duże limuzyny mają zwrotność tankowców, to Mercedes Klasy S W223 zmieni Waszą opinię na ten temat.
Niemcy nie mogą przestać chwalić się swoją topową limuzyną. Co prawda wciąż robią to pokazując auto przykryte kołderką z maskowania, ale ujawniają wiele szczegółów. A te są naprawdę intrygujące. Wiemy już, że w środku pojawi się wielki tablet i nowoczesny system MBUX. Wiadomo, że Mercedes Klasy S W223 dostanie inteligentny HUD. Teraz marka chwali się kolejnym nowatorskim rozwiązaniem - zawieszeniem i układem jezdnym.
Mercedes Klasy S W223 będzie gibki i zwrotny
Dlaczego gibki? Otóż marka ze Stuttgartu zastosowała tutaj nowoczesne zawieszenie pneumatyczne z dwukomorowymi miechami. Mają one nie tylko lepiej stabilizować auto i niwelować przechyły, ale także zwiększają bezpieczeństwo przy uderzeniu bocznym.
Zasada działania jest prosta - czujniki wykrywają nadchodzące uderzenie, co momentalnie wymusza podniesienie samochodu. Pre-Safe Impulse Side robi to po to, aby auto uderzające w bok Mercedesa wpasowało się niżej, we wzmocnienia konstrukcji. Ma to przynieść mniejsze szkody dla pasażerów i zniweluje potencjalnie niebezpieczne skutki zderzenia.
E-Active Body Control stabilizuje też auto w każdej płaszczyźnie - góra/dół, przód/tył i na boki. Pamiętacie słynną reklamę modelu W222 z kurą i jej "stabilną głową"? Tutaj ma być jeszcze lepiej.
No dobrze, ale dlaczego Mercedes Klasy S W223 będzie taki zwrotny?
Wszystko dzięki nowej tylnej osi. Skrętnej, po raz pierwszy w tym modelu. Specjalny silnik elektryczny reguluje skręt tylnych kół w zależności od obrotu kierownicy. I tutaj robi się ciekawie.
Otóż Mercedes Klasy S W223 dostanie dwa rodzaje tylnej skrętnej osi. Pierwsza umożliwi obrót kół o 4,5 stopnia. To sporo i w zupełności wystarczy, aby auto było zwrotniejsze i pewniejsze w zakrętach. Druga opcja jest jednak bardziej zaskakująca, gdyż umożliwi skręt o 10 stopni. To absolutny rekord i coś niespotykanego w autach.
Dzięki temu rozwiązaniu Klasa S ma być bardzo zwrotna i łatwa w prowadzeniu. Promień skrętu zmniejszy się aż o 2,13 metra, co w przypadku tak dużego auta jest ogromną różnicą. Doskonale pokazują to zdjęcia, które udostępnił producent.
Są też poduszki dla pasażerów z tyłu
Wybierając pakiet ekskluzywnych siedzeń dostaniemy też specjalnie poduszki w kształcie skrzydeł, które ulokowane będą w przednich fotelach. Ich zadaniem jest zmniejszanie skutków uderzenia w fotel przy kolizji. Co ciekawe te airbagi pozostaną napełnione po wypadku - powietrze nie będzie z nich uchodziło.
Oficjalna premiera Mercedesa Klasy S W223 będzie miała miejsca za dwa miesiące.