Samochód gotowy do rozmowy. MB.OS zastąpi MBUX, a "Hej Mercedes" zaprosi Cię na obiad
Zgłodnieliście? Powiedzcie "Hej Mercedes" i zasugerujcie, że warto byłoby coś zjeść. W obecnych autach tej marki dostaniecie listę restauracji i barów w okolicy. Niebawem jednak ulegnie to zmianie, a MB.OS, który zastąpi system MBUX, dopasuje propozycje do Waszych oczekiwań i gustu, kierując się standardowymi preferencjami.
To już coś więcej, niż tylko system obsługujący multimedia. MB.OS po latach pracy staje się rzeczywistością. I choć wizualnie przypomina stosowany obecnie MBUX, to w praktyce jest zupełnie nowym oprogramowaniem, które całkowicie odmieni sposób, w jaki komunikujemy się z samochodem. Po powiedzeniu "Hej Mercedes" nie dostaniecie już syntetycznej i prostej odpowiedzi. Czas na rozmowy, dyskusje i sugestie dopasowane do właściciela samochodu.
"Hej Mercedes, gdzie dzisiaj zjemy?"
I w tym miejscu nie dostaniecie odpowiedzi "w okolicy jest X restauracji". Wręcz przeciwnie, system wybierze propozycje zgodne z Waszym gustem i przedstawi nawet dostępne menu.
A wszystko to za sprawą Virtual Assistant, czyli generatywnego AI, które będzie w naturalny sposób komunikować się z kierowcą. Niemiecka marka twierdzi, że na dobrą sprawę znakomitą większość rzeczy będzie można tutaj ustawić głosowo. Co więcej, Virtual Assistant przedstawi też "swoje nastroje", a wszystko to za sprawą kolorowej gwiazdy, która pojawi się na ekranie multimediów.
O tym wszystkim we wrześniu opowiedział nam i grupie dziennikarzy Markus Schäfer, szef działu rozwoju marki. Podczas spotkania zorganizowanego w trakcie targów w Monachium ujawnił garść ciekawostek na temat tego nowego rozwiązania, które właśnie staje się rzeczywistością.
To jednak tylko jedna z części nowego systemu MB.OS, który jest największą premierą Mercedesa podczas CES
Nowy system wprowadza wiele ciekawych zmian. Przede wszystkim dostajemy tutaj znacznie szybsze procesory, a także zaawansowany układ grafiki. Dzięki temu mapy będą prezentowały obraz z grafiką budynków wiernie odzwierciedlającą otoczenie, pokażą otaczające nas samochody na sąsiednich pasach i wykryją wszystkie znaki po drodze.
Silnik graficzny zaczerpnięto tutaj od producentów gier komputerowych, co gwarantuje dobry obraz. A jakby tego było mało, to współpraca z Sony Pictures Entertainment zapewni nam dostęp do filmów, które można będzie obejrzeć na postoju. Dodatkowo MB.OS może automatycznie dostosować oświetlenie kabiny i nagłośnienie do aktualnie odtwarzanej muzyki lub audiobooka, tworząc odpowiednią atmosferę. Tutaj pomaga współpraca z Audible i Amazon Music.
Warto też dodać, że topowe modele zyskają nagłośnienie Burmester Dolby Atmos, które faktycznie przybliży nasz samochód do roli sali kinowej. Tylko czy to jest to, czego faktycznie potrzebujemy?
Pewne jest jedno - to wszystko zobaczymy w produkcyjnym Mercedesie CLA nowej generacji. Bazujący na platformie MMA model będzie nowym rozdziałem w historii marki. Później system MB.OS trafi do innych aut marki, wraz z ich aktualizacją przy kolejnych rocznikach modelowych.