Miłego zmieniania biegów. Gdzie? W elektryku, nawet zwyczajnym. Da Ci to KIA EV4
Do odcinki nie dojedziesz, ale zabawa łopatkami w zmianę biegów wchodzi w grę. To wszystko zaoferuje Ci KIA EV4.
W tym tygodniu światło dzienne oficjalnie ujrzy KIA EV4. Stylistyka nadwozia jest już znana, ale wciąż nie wiemy jak prezentuje się wnętrze, oraz jaki napęd znajdziemy w tym modelu. Koreańczycy chętnie ujawniają jednak inne ciekawe fakty na temat tego modelu. Jednym z nich jest... skrzynia biegów. Wirtualna, rzecz jasna.
Kompaktowy model tej marki ma oferować bardziej naturalne wrażenia z jazdy - i przy okazji, według koreańskiej marki, musi też oferować odpowiednie emocje. Aby jednak nie wchodzić na podwórko wersji GT, która także dołączy do oferty tego modelu, dostanie jedną funkcję w nieco uproszczonej wersji. Tylko czy to ma sens?
KIA EV4 2026 będzie samochodem, w którym zmienisz biegi, których nie ma. Tutaj jednak nie spotkasz odcinki
System stworzony na potrzeby Hyundaia IONIQ 5 N dociera do kolejnych modeli tego koncernu. Dostanie go KIA EV6 GT po liftingu, a także, najprawdopodobniej, EV9 GT. Co więcej, to rozwiązanie powinno też pojawić się w modelu EV3 GT. Mały crossover w sportowym wydaniu ma oferować ponad 300 KM i napęd na cztery koła.
A co z EV4? Tutaj Koreańczycy postawili na ciekawy kompromis. Nowy kompaktowy model dostanie wirtualne biegi także w standardowych wersjach. Tu jednak nie znajdziemy sztucznej "odcinki", ani też symulacji obrotów.
Jaki więc ma to sens? Chodzi, teoretycznie, o lepszą zabawę za kierownicą. Skoro elektronika na to pozwala, a podwozie ma duże możliwości, to czemu by z tego nie skorzystać? Implementacja takiego rozwiązania, przy obecności łopatek do obsługi rekuperacji, jest formalnością.
KIA i Hyundai wychodzą więc z założenia, że można nieco urozmaicić taki samochód. Nawet jeśli klienci nie będą z tego korzystać na porządku dziennym, to zawsze mają w zapleczu ciekawe możliwości. I to ma sens.
Przyznam szczerze, że w IONIQ-u 5 N bawiłem się tym systemem non-stop
To naprawdę fajna koncepcja, która daje nam zupełnie inne spojrzenie na elektryka. I choć wiemy, że jest to sztuczne, to jednak sprawia, że dostajemy inny zestaw emocji za kierownicą.