Mini Countryman - Nowe duże Mini
Cała paleta Mini jest już dostępna w nowych wersjach. Właśnie debiutuje Countryman. Większy (Mini?!), ciekawszy, lepszy od poprzednika.
Trzeba przyznać, że już poprzednik niewiele miał wspólnego z rozmiarem "mini". Tymczasem druga generacja "Wieśniaka" urosła aż o 20 cm na długość. Samochód jest też szerszy o 3 cm i ma o 7,5 cm większy rozstaw osi. Spokojnie można go już będzie postawić koło np. Audi Q3.
Jeśli chodzi o design, wyraźnie widać elementy charakterystyczne dla "małego" Mini oraz Clubmana. Tylne lampy czy grill nie pozostawiają wątpliwości. Natomiast sama bryła może być odebrana jako dość ciekawa. Bardziej kanciasta i wyrazista od poprzednika, ma w sobie więcej charakteru. Zwłaszcza w pokazanej wersji Cooper S. Znacznie urósł też bagażnik - teraz będzie można zabrać 450 litrów pakunków przy 5 osobach, bądź 1 309 przy dwóch. Tylna kanapa jest dzielona na trzy i składa się na płasko. A na pikniku, dzięki opcjonalnej "ławce" wysuwanej z bagażnika, dwie osoby będą mogły siedzieć "w drzwiach" Countrymana.
Do dyspozycji klientów będzie pięć wersji. Benzynowe jednostki będą dwie: trzycylindrowy Countryman Cooper o pojemności 1,5 l i mocy 136 KM oraz Cooper S z dwulitrowym silnikiem o mocy 192 KM. Zwolennicy silników wysokoprężnych mają do dyspozycji Coopery D i S. Oba mają dwulitrową, czterocylindrową jednostkę o mocach odpowiednio 150 i 190 KM. Każdy z nich może być wyposażony w napęd na cztery koła. Najmocniejszy diesel występuje wyłącznie ze skrzynią automatyczną, pozostałe jednostki można w taką wyposażyć (w standardzie sześciobiegowy manual).
Piątą wersją będzie Countryman S E, czyli ładowana z gniazdka hybryda, oparta na tej samej jednostce napędowej, którą spotkacie np. w BMW 225 xe Active Tourer. Trzycylindrowy 1.5 o mocy 136 KM, przenoszący moc na przednią oś połączony jest z 88-konnym silnikiem elektrycznym napędzającym, tylne koła. Łączna moc zestawu to 224 KM. Samochód na "samym prądzie" będzie mógł przejechać maksymalnie 40 km i rozpędzić się do 125 km/h.
Mini na rynku pojawi się na początku przyszłego roku. Niedługo później poznamy zapewne wersję Works, ze wzmocnionym silnikiem benzynowym.