MINI Countryman X-Raid nie boi się szutrów i wygląda bojowo
Czy MINI Countryman może być dzielne w terenie? Jak najbardziej - wystarczy dorzucić mu garść modyfikacji przygotowanych przez dakarowych specjalistów z X-RAID.
Jak pewnie wiecie MINI doskonale radzi sobie w Rajdzie Dakar. Oczywiście samochód, który przecina bezdroża i pustynie nie ma nic wspólnego ze znanym nam autem. Specjalna konstrukcja, podrasowany diesel M57 oraz bardzo wytrzymałe zawieszenie sprawiają, że naprawdę ciężko pokonać jest ten samochód - niczym niegdyś Mitsubishi. A co jeśli chcemy mieć nieco bardziej terenowe "cywline" MINI Countryman? Cóż, wystarczy zdecydować się na pakiet przygotowany przez firmę X-RAID.
MINI Countryman X-RAID - przede wszystkim większy prześwit
Kluczem do sukcesu jest zwiększenie prześwitu, tak aby auto mogło bezstresowo pokonywać większe nierówności. Nowe zawieszenie od X-RAID podnosi auto o 2 cm, a dzięki specjalnym terenowym kołom prześwit zwiększył się łącznie o 4 cm. Niby nie jest to dużo, ale na szutrach i lekko kamienistych drogach taka różnica jest na wagę złota.
Oczywiście w parze ze zmodyfikowanym zawieszeniem idzie także odpowiednia osłona silnika, skrzyni biegów i podwozia. Grube płyty zabezpieczają kluczowe podzespoły przez uszkodzeniem podczas zabawy z dala od głównych dróg.
Nie zabrakło tutaj także fantastycznych wizualnie felg o zwiększonej wytrzymałości i oczywiście terenowych opon. Sprawdzą się one zarówno na suchych asfaltowych drogach, jak i na lekko błotnistych szlakach.
MINI Countryman X-RAID - drobne poprawki wizualne
Podrasowane MINI dostało także charakterystyczne lampy dalekosiężne (przydatne podczas jazdy w nocy). Opcją może być również bagażnik dachowy lub specjalny namiot mocowany, a jakże, na dachu.
X-RAID, jako specjaliści od aut dakarowych, doskonale wiedzą co robią. Można się więc spodziewać, że te drobne poprawki zdecydowanie poprawią możliwości terenowe Countrymana. Ile trzeba za to zapłacić? Cóż, to pozostaje tajemnicą - zakres modyfikacji jest uzależniony od zamówienia klienta.