Mitsubishi odkurzyło logo Ralliart. Jest jedno zdjęcie i już się boję, co to będzie

Ralliart to kultowe logo rajdowej dywizji Mitsubishi. Kiedyś oznaczało naprawdę ciekawe wersje i konstrukcje. Teraz powraca po kilku latach przerwy.

Na razie znamy tylko jedno zdjęcie, zapowiadające powrót logotypu i nazwy Ralliart. Więcej szczegółów poznamy na początku przyszłego roku, na Tokyo Auto Salon. Japończycy co prawda nikogo nie wpuszczają do kraju, ale u siebie planują organizować duże imprezy. I znajdziemy na nich ciekawe premiery.

Ralliart trafi na rynek jako... co?

Czternastego stycznia poznamy odpowiedź na to pytanie. Na razie wiemy tylko, że na tokijskie targi Mitsubishi przywiezie dwa prototypy, w tym jeden oznaczony logiem Ralliart. Kultową markę po raz ostatni widzieliśmy na rajdowych trasach 16 lat temu. W Rajdzie Dakar po raz ostatni startowali w 2009 roku. Po drodze była krótka i mało ciekawa przygoda z Formułą E - w 2015 roku. Poza tym Ralliart trafiał jako wersje wyposażeniowe i silnikowe do Lancera oraz ASX. Ten ostatni, z dieslem 2.2 oraz skrzynią automatyczną, nie miał już wiele wspólnego z samochodami wyczynowymi.

A jak będzie z nowym modelem? Nie spodziewam się czegoś, co wyrwie mnie z butów. Przynajmniej patrząc na zdjęcie, które Mitsubishi udostępniło. Rozbudowany tylny zderzak, imitujący dyfuzor, z modnym światłem na środku i ażurową konstrukcją wiele obiecują. Ale gdy przyjrzymy się grafice, rzucają się w oczy dwie rzeczy. Po pierwsze "nad" zderzakiem mamy coś, co znacznie bardziej przypomina tylną część SUV-a, niż samochodu osobowego. Nawet nie wspominam o sportowym.

Druga sprawa. Nigdzie nie widzę końcówki wydechu. A więc "Ralliart" na 90% będzie prototypem elektrycznego crossovera.

Ralliart

Mitsubishi od maja zapowiada, że wskrzesi swoją rajdową markę, ale wygląda na to, że nie będzie to podejście "na bogato", jakie ostatnio prezentuje nam Toyota, tylko wszystko zgodnie z najnowszymi trendami. Do góry i na prąd. I do rajdu.

Albo i to nie. Pewnie skończy jak niemal wszystkie prototypy Mitsubishi z ostatnich 10 lat. Zapomnimy o nich dwa miesiące po targach, a na stronie głównej będzie wciąż tylko ASX, Eclipse Cross, Outlander i L200.

Chciałbym się jednak mylić i może nadchodzący prototyp wniesie coś nowego.