Nadchodzi odświeżone Porsche 911!
Premiery Porsche 911 po drobnym face-liftingu spodziewać możemy się w najbliższych tygodniach, ale już teraz wiemy nieco o najnowszej odsłonie legendarnego niemieckiego sportowca. O ile z zewnątrz zmiany nie będą specjalnie znaczące, to najprawdopodobniej potwierdzenie znajdą plotki o tym, że wersje Carrera otrzymają także silniki z turbodoładowaniem.
Porsche opublikowało kilka zdjęć zamaskowanych przedprodukcyjnych egzemplarzy podczas testów w trudnych warunkach w Republice Południowej Afryki. Pomimo, że auta nie są wcale zbyt mocno pokryte zasłaniającymi taśmami, dość trudno dostrzec wizualne zmiany wyróżniające model 991.2.
Niemiecki producent tradycyjnie już niemal wcale nie ingeruje w prezencję swojego najbardziej znanego modelu. Diabeł tkwi w szczegółach - minimalnie zmienia się wygląd tylnych lamp, korekcie uległy także zderzaki, a końcówki wydechu są umiejscowione już niemal centralnie. Na ulicy jednak może być to trudne do zauważenia, zwłaszcza, że 911-tki zwykle poruszają się dość szybko...
Dużo większe znaczenie będą miały zapowiadane już wcześniej zmiany pod maską. Od teraz najprawdopodobniej także podstawowe wersje 911-tki - Carrera i Carrera S będą wyposażone w silniki turbo. Zamiast 3,4 litrowej jednostki i motoru o pojemności 3,8 litra auto napędzać ma trzylitrowy sześciocylindrowiec. Będzie on również dostępny w dwóch wariantach mocowych - słabszym, 370-konnym, oraz mocniejszym, oznaczonym literką "S", generującym 420 KM. W obu wersjach wzrost wynosi więc po 20 koni względem poprzednika, a do tego spodziewać się możemy iż pozytywnie wpłynie to także na zużycie paliwa i emisję CO2. Poza tym znacznie poprawić powinien się także moment obrotowy - mówi się nawet o 500 Nm (więcej o 70 Nm w stosunku do aktualnego modelu). Z pewnością te zmiany nie pozostaną bez wpływu na osiągi i choć wciąż brak oficjalnego potwierdzenia nowych danych technicznych to niemal w ciemno możemy stwierdzić, że przyspieszenie od zera do setki zbliży się już do 4 sekund.