Najmocniejszy Rolls-Royce w historii nie ma nawet jednego cylindra. Klienci go pokochali
To znak czasów. Jeśli chcesz mieć 659 koni mechanicznych w samochodzie tej marki, to godzisz się na brak jednostki spalinowej. Dla klientów to jednak nie będzie żadnym problemem. Rolls-Royce Spectre Black Badge staje się wisienką na torcie w ofercie tego modelu.
A mówili, że elektryfikacja w tej marce będzie oznaczała jej koniec. Cóż, wyniki sprzedaży pokazują zupełnie inny obraz sytuacji. Miliarderzy pokochali elektryczne coupe z Goodwood i to właśnie ono, obok Cullinana, jest najpopularniejszym produktem tej marki. Teraz debiutuje w ostrzejszym i szybszym wydaniu. Przed Wami Rolls-Royce Spectre Black Badge, który oferuje aż 659 KM - i serwuje je w absolutnej ciszy.
Tu nie ma miejsca na V12. Rolls-Royce Spectre Black Badge stawia na potęgę elektronów
Liczby w tym samochodzie robią wrażenie. 659 KM to wartość, która jest mało zaskakująca, aczkolwiek 1075 Nm jest już czymś z zupełnie innej bajki. Takie wartości dostaniemy w trybie Infinity, który załącza przycisk z symbolem nieskończoności, ulokowany na kierownicy. Wówczas w zaledwie 4,3 sekundy rozpędzicie się od zera do setki. Towarzyszy temu idealna cisza.
Żeby było ciekawiej - jest tutaj także tryb Launch Control, nazywany "Spirited Mode". Nawiązanie do duchów i zjawisk paranormalnych jest przepiękne i podkreśla tylko charakter marki. Tu nie ma miejsca na zwyczajne rozwiązania.
Oczywiście w parze z większą mocą idzie też garść zmian w układzie jezdnym. Zawieszenie jeszcze skuteczniej walczy z przechyłami i nurkowaniem, a także z przysiadaniem tyłu przy intensywnym przyspieszaniu. Magic Carpet Drive to coś, co ma tutaj rozpieszczać na każdym kroku - i robi to w idealny sposób.
Oczywiście Black Badge to także zmiany wizualne. Tutaj znajdziemy nieco dynamiczniejsze detale w stylistyce nadwozia (zwłaszcza w zderzakach), a we wnętrzu zastosowano materiały takie jak włókno węglowe. Całość tworzy więc unikalny i bardziej sportowy klimat. Nowa grafika zegarów w trybie Infinity i Spirited ma także nawiązywać do innej charakterystyki tego auta.
Dr Bernhard Dressler, dyrektor ds. inżynierii, Rolls-Royce Motor Cars, mówi wprost: "Prace nad Black Badge Spectre rozpoczęły się od naszego głębokiego zrozumienia, tego jak stworzyć bezkompromisową naturę Black Badge. Na to nałożyła się szczegółowa analiza opinii klientów i ich stylu jazdy. Właściciele Black Badge z całego świata umożliwili naszym specjalistom dostęp do swoich anonimowych danych, co pozwoliło nam stworzyć nowe wrażenia z jazdy idealnie dopasowane do sposobu, w jaki nasi klienci korzystają ze swoich samochodów. Po wewnętrznych pracach rozwojowych, niewielka transza "tajnych" Black Badge Spectres została zbudowana dla grupy klientów, którzy poprosili o jak najszybszy dostęp do tego samochodu. Zdecydowanie zatwierdzili oni naszą odpowiedź inżynieryjną, podkreślając silną więź między Rolls-Royce'em a jego klientami".
Klienci chcieli, klienci dostali - ale musieli zachować pełną dyskrecję
Brytyjska marka podeszła do tego projektu w wyjątkowy sposób. Klienci od samego początku dopytywali Rolls-Royce'a o flagowy wariant Black Badge. W Goodwood wyselekcjonowano grupę najwierniejszych klientów, którzy dostali takie samochody już kilka miesięcy temu. Mogli stworzyć swoje idealne kompletacje, ale nie mogli się nimi chwalić. Dopiero teraz te auta oficjalnie ujrzą światło dzienne.
Pierwszy egzemplarz, który zaprezentowano mediom, wykończono lakierem Vapour Violet. To odcień mający nawiązywać do kultury lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Wnętrze z kolei obszyto czarną skórą, która kontrastuje z fioletowymi i jasnymi wstawkami.
Nowością w tym samochodzie są też 23-calowe kute felgi. Co ciekawe po raz pierwszy Rolls-Royce Spectre Black Badge może fabrycznie wyjechać z kompletem opon zimowych. To odpowiedź marki na fakt, że spore grono klientów zamierza korzystać z tego auta codziennie, niezależnie od warunków.
Klienci mogą również skusić się na nowy coachline "waft", który ulokowany jest w 1/3 wysokości samochodu, a także na nowe odcienie maski i ozdobne elementy ukryte przykładowo na progach.
"Black Badge Spectre to jedna z najbardziej wyrazistych deklaracji mocy i celu, jakie kiedykolwiek stworzyliśmy. Opracowano go na wzór naszych najodważniejszych i najbardziej zuchwałych klientów, ze skrupulatną dbałością o szczegóły. Od początku swoich podróży Black Badge Spectre, klienci, którzy poprosili o ten niezwykły samochód, pozwolili nam podzielić się ich duchem. W odpowiedzi nasi inżynierowie połączyli dane naukowe, jakościowe informacje zwrotne i własną głęboką wiedzę na temat alter ego marki, aby stworzyć intensywny i bezkompromisowy charakter oraz najpotężniejszego Rolls-Royce'a w historii. Odzwierciedlając charakter Black Badge, nasi projektanci i rzemieślnicy zrealizowali swoją najbardziej dramatyczną i prowokacyjną wizję z żywymi detalami i wykwintnym współczesnym rzemiosłem. Rezultatem jest Black Badge Spectre: wzmocnione alter ego naszej marki" - podkreśla Chris Brownridge, dyrektor wykonawczy Rolls-Royce Motor Cars.