Nowa Toyota RAV4 jest tuż za rogiem. Szykujcie się na duże zmiany

Już pojutrze odbędzie się premiera nowej Toyoty RAV4 2026. Kolejna generacja tego popularnego SUV-a zmieni się nie do poznania - wizualnie i mechanicznie. Spokojnie, pod maską zostaje napęd, który klienci tej marki tak bardzo lubią.

Gdyby nie ten model, nie byłoby tych ciekawych samochodów Toyoty. RAV4 wciąż jest fundamentem oferty i obok Corolli stanowi jeden z bestsellerów. Po siedmiu latach przyszedł czas na zmianę warty i dotychczasowy model przejdzie na emeryturę. Nowa generacja jest już gotowa do premiery - oficjalnie zadebiutuje 21 maja.

Nie będzie to "delikatna" zmiana. Japońska marka chwali się kolejnymi zwiastunami, w których ujawnia detale stylistyki nadwozia. Czego możemy się spodziewać?

Toyota RAV4 2026 będzie dużo masywniejsza wizualnie i bardziej "pudełkowata"

To sugerują nowe zdjęcia, które pojawiły się w ramach budowania zainteresowania przed premierą. Japończycy postawili na całkowicie nowy pas przedni, który wizualnie nawiązuje do modelu C-HR i Prius. Widać też, że będzie on różnić się od tego, co zobaczyliśmy na "wycieku" z Chin.

Tył zaś zyska nieco masywniejszą linię - z wyżej ulokowanymi światłami i szybą poprowadzoną bliżej kąta prostego. To akurat dobra rzecz, gdyż przełoży się to na dodatkowe litry do wykorzystania w bagażniku. Nowe wcielenie RAV4, bazujące na platformie TNGA, będzie też przestronniejsze w środku.

Deska rozdzielcza ma być dużo bardziej kanciasta, a ekrany, rzecz jasna, urosną. To jednak nie powinno nikogo dziwić w nowym samochodzie - każda kolejna generacja popularnego auta dostaje coraz większe wyświetlacze.

Pod maską nowa hybryda. Piąta generacja będzie dużo wydajniejsza

Sercem Toyoty RAV4 2026 będzie 2,5-litrowa hybryda, znana już z Camry. Oznacza to wyższą moc, sięgającą nawet 230 KM. To z kolei jest gwarancją lepszych osiągów i solidniejszego przyspieszenia. Teraz pozostaje tylko liczyć na to, że w parze z dynamiką pójdzie także wyciszenie kabiny, którego w obecnym modelu nieco brakuje.

Toyota RAV4 2026

W ofercie nie zabraknie także wersji AWD-i, z dodatkowym silnikiem elektrycznym przy tylnej osi. Tak system tworzy napęd na cztery koła, choć jego skuteczność nie jest aż tak wysoka, jak w przypadku klasycznego wału łączącego osie.

Japończycy za to pożegnają na dobre w Europie wolnossący wariant, który i tak nie cieszył się popularnością. Tym samym hybryda będzie jedyną dostępną tutaj jednostką napędową. Oczywiście obok klasycznego wydania pojawi się też wariant PHEV - z większą i wydajniejszą baterią, zapewniającą ponad 100 km zasięgu na jednym ładowaniu.

Ten model jest niekwestionowanym bestsellerem Toyoty w wielu krajach

Na przykład w USA w ubiegłym roku sprzedano ponad 430 000 egzemplarzy RAV4. To tak jakby niemal cały polski rynek był jednym modelem. Takie liczby naprawdę robią wrażenie.

W ślad za amerykańską wersją pójdzie europejski wariant. Mogą je różnić detale w stylistyce, aczkolwiek ogólna forma pozostanie taka sama.