Nyobolt EV Concept naładuje się do pełna w 6 minut. Wygląda też znajomo
Szybki i wydajny samochód elektryczny, do tego lekki i ładujący się w 6 minut? Nyobolt EV Concept korzysta z przełomowych rozwiązań, a dodatkowo jego wygląd jest dość znajomy, co nie jest przypadkiem.
Co jest największym problemem samochodów elektrycznych? Odpowiedź będzie prosta - nadwaga. Akumulatory są ciężkie, co wpływa na właściwości jezdne i na zasięg tych samochodów. Wiele firm wciąż szuka rozwiązania tego problemu. Pomysłów nie brakuje, a niektóre wyglądają naprawdę obiecująco. Nyobolt EV Concept to unikalny samochód sportowy z Wielkiej Brytanii, który może Was zaskoczyć znajomo wyglądającym nadwoziem.
Czy będzie tą rewolucją, na którą wszyscy czekamy? Być może - zobaczcie co oferuje.
Nyobolt EV Concept 2023. Mów o nim "Elise XXI wieku"
I to nie jest przypadkowe stwierdzenie. Nadwozie może Wam mocno przypominać pierwsze wcielenie Lotusa Elise. Za projekt obydwu aut odpowiada Julian Thomson. Tutaj, przy współpracy z Ianem Cullumem, stworzył nowoczesną interpretację tego kultowego już samochodu.
Jego wymiary są wbrew pozorom bliskie oryginałowi. Auto poszerzono o 10 cm i wydłużono o 15 cm. Najważniejsze jest to, że dzięki rozwiązaniom firmy Nyobolt udało się zachować masę zbliżoną do pierwotnej - ta wynosi tylko 1000 kilogramów.
Przepisem na sukces jest tutaj specjalna bateria, nad którą pracowano przez kilka lat. W tym aucie jest stosunkowo niewielka (ma 35 kWh pojemności) i oferuje około 255 kilometrów zasięgu.
Kluczowe jest tutaj jednak to, że mówimy o nowoczesnej modułowej konstrukcji. Akumulator Nyobolt może być rozbudowany do znacznie większej pojemności, a do tego ładuje się w ekspresowym tempie.
Zastosowana tutaj wersja 35 kWh potrzebuje tylko sześciu minut, aby zapewnić pełny zasięg. Do tego nie straszne jest jej ciągłe ładowanie prądem stałym. Nyobolt przeprowadził 2000 takich ładowań i akumulator zachował 100% pierwotnej pojemności.
Seryjna produkcja tego akumulatora ruszy już w przyszłym roku
Nyobolt jest otwarty na współpracę z innymi markami celem sprzedaży swojej technologii. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że pierwsze rozmowy są już prowadzone.
Niestety, póki co nie mówi się nic o produkcji nowej wersji kultowego Elise. Z pewnością wiele osób skusiłoby się na taki samochód - jego możliwości w połączeniu z krótkim czasem ładowania mogą być bardzo dużym plusem.