Wielka rotacja w Wolfsburgu. Szef Porsche przejdzie do Volkswagena, szef Skody do Porsche

Przejście niczym w siatkówce. Oliver Blume ma zająć stanowisko dyrektora zarządzającego w Volkswagenie, zaś Bernhard Maier, szef Skody, przejmie pałeczkę w Porsche. Wszystko to ma wpłynąć na poprawę działania konkretnych marek w koncernie.

Grupa Volkswagena to wielka machina, której trybiki ostatnimi czasy nie pracują w należyty sposób. Na różnych szczeblach pojawiają się kolejne problemy, zarówno jakościowe, jak i techniczne. Ciągnące się za nimi efekty "afery dieselgate" oraz aktualny kryzys związany z pandemią COVID-19 nie ułatwiają podejmowania trudnych decyzji. Zarządzający całą grupą Herbert Diess postawił na radykalne kroki. Jak donosi Reuters i Auto Motor und Sportw najbliższych tygodniach czeka nas duża zmiana na stołkach dyrektorów zarządzających poszczególnych marek. Skąd taka decyzja, kto i gdzie się pojawi oraz jaki jest cel zmian?

Oliver Blume

Oliver Blume - z Porsche do Volkswagena

Blume swoją karierę zawodową związał z koncernem od razu po studiach. Od 1994 roku konsekwentnie wspina się po kolejnych szczeblach - zaczynał jako asystent w dziale planowania w Audi, a później piastował stanowisko szefa tego departamentu w Seacie i Volkswagenie. Od 2015 roku zarządza z kolei Porsche. W ciągu pięciu lat umocnił pozycję tej marki i sprawił, że jest jedną z najbardziej dochodowych firm na świecie.

Skąd pomysł na przeniesienie Olivera Blume do Volkswagena? Marka ta stoi teraz przed ogromnym wyzwaniem. Na horyzoncie jest rynkowy debiut modelu ID.3, który ma być "Golfem" naszych czasów. Niestety, ID.3 wciąż trapi wiele problemów, głównie z felernym oprogramowaniem. Według najróżniejszych doniesień wciąż nie rozwiązano komplikacji związanych z brakiem komunikacji pomiędzy poszczególnymi modułami w aucie.

Oliver Blume, jako doświadczony i sprawdzony w boju CEO ma spore szanse postawić Volkswagena na dobrych torach i dać mu solidny rozpęd w tym trudnym momencie.

Bernhard Maier - ze Skody do Porsche

Wakat w Porsche szybko zostanie zapełniony, bowiem Bernhard Maier, szef Skody, wskoczy na stanowisko zwolnione przez Blumego. Wybór był tutaj oczywisty, bowiem Maier związany był z Porsche w przeszłości. W 2001 roku zarządzał Porsche Deutchland, zaś później pełnił rolę szefa sprzedaży i marketingu w tej marce. Za jego kadencji wdrożono skomplikowany plan "Porsche Strategy 2018", który opierał się na całkowitej reorganizacji pionu sprzedaży. Nadzorował on także wdrożenie systemu CRM, który gromadził i analizował ogromne zbiory danych, przygotowując tak analizy predykcyjne. Jego działania były fundamentem wzrostu sprzedaży aut Porsche - z 79 000 do 240 000 pojazdów rocznie.

W Skodzie Maier odpowiadał za wdrożenie całej nowej gamy modelowej. Tutaj mapą dla marki jest program Skoda 2025+, która ma wprowadzić tego producenta w czasy elektryfikacji i nowoczesnych technologii.

Kto przejmie Skodę?

To pytanie pozostaje póki co bez odpowiedzi. Volkswagen odmówił też udzielenia oficjalnych komentarzy w temacie rotacji na najwyższym szczeblu.