Opel Combo-e dołącza do elektrycznej rodziny PSA. To bliźniak Berlingo-e
Opel Combo-e dołącza do elektrycznej rodziny dostawczaków, 275 kilometrów zasięgu i 800 kilogramów ładowności powinno zadowolić wiele osób.
Zasadniczo można byłoby tutaj umieścić link do naszego tekstu o Citroenie e-Berlingo i uznać, że robota jest wykonana. Opel Combo-e od swojego kuzyna różni się jedynie stylistyką nadwozia i wnętrza. Cała reszta jest tutaj taka sama, co nie powinno dziwić - unifikacja jest bronią Carlosa Tavaresa, która postawiła na nogi PSA i teraz zbuduje potęgę Stellantis.
Opel Combo-e oferuje 800 kilogramów ładowności
Wróćmy jednak do naszego dostawczego Opla. Dostajemy tutaj naprawdę wiele - Combo-e wyposażone jest w baterię o pojemności 50 kWh, co przekłada się na 275 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Sercem tego auta jest 136-konna jednostka elektryczna. Wysoki moment obrotowy (260 Nm) sprawia, że dynamika nie będzie tutaj problemem - o ile oczywiście nie zamierzacie bić rekordów prędkości.
Na to nie pozwoli elektronika, blokująca auto przy prędkości 130 km/h. Autostrada nie jest więc wyzwaniem, ale królami lewego pasa nie zostaniecie. Zresztą szkoda baterii na takie zabawy. Przyspieszenie od zera do stu kilometrów na godzinę zajmuje równo 11,2 sekundy, czyli mniej więcej tyle, ile w dieslu.
Opel Combo-e 50 kWh
Co jeszcze oferuje Opel Combo-e? Na przykład dwa warianty nadwozia. Standardowe, krótkie, ma 4,4 metra długości. Dłuższe mierzy już 4,75 metra długości. Tym samym łącznie możemy uzyskać tutaj 4,4 m3 przestrzeni ładunkowej.
800 kilogramów ładowności to jedno. Na hak możemy zapiąć przyczepę ważącą do 750 kilogramów. Tym samym bez problemu zabierzecie tutaj przykładowo nawet nieco większy agregat. Warto wspomnieć, że ESP ma tutaj system stabilizacji przyczepy w razie sytuacji awaryjnej. Sytuacja rodem z kultowego filmu "miota nim jak szatan" raczej nie będzie miała miejsca - chyba, że bardzo się postaracie.
Opel Combo-e 50 kWh
Opel Combo-e "szybko" się ładuje
Maksymalna moc ładowania obsługiwana przez ten samochód to 100 kW. Wykorzystamy ją na specjalnych ładowarkach, oczywiście dzięki obecności gniazda CCS. Przy takiej mocy od zera do 80% SoC (State of Charge) "dotankujemy się" w 30 minut.
Ceny? Tych jeszcze nie znamy - Combo-e do salonów dotrze dopiero jesienią bieżącego roku. Marka ma więc sporo czasu na ustalenie wartości tego modelu.