Wow, kolejna Pagani Huayra! Epitome to jedyny model z manualną skrzynią biegów. Sami na to spójrzcie!
Podobno Huayra odeszła na emeryturę. Ale jednak nie. Pagani Huayra Epitome wjeżdża na pożegnanie, kusząc manualną skrzynią biegów.
Włoska manufaktura teoretycznie położyła już krzyżyk na Huayrze, prezentując półtora roku temu Utopię. Nie będzie to jednak pierwszy raz, kiedy "zza grobu" wraca w Pagani poprzedni model. Oczywiście jeszcze ciekawszy, jeszcze bardziej wyjątkowy, jeszcze bardziej pożądany i droższy. Pagani Huayra Epitome ma to wszystko. I jest naprawdę wyjątkowa. Ze względu na skrzynię biegów.
Zarówno Zonda, jak i nowsza Utopia dostępne są z manualną przekładnią. Tymczasem Huarya w każdej wersji miała albo skrzynię zautomatyzowaną, albo sekwencyjną. Tymczasem tutaj dostaniemy "normalny manual", z trzema pedałami i oczywiście otwartym układem.
Pagani Huayra Epitome to pojedyncze dzieło sztuki i inżynierii
Auta Horacia Paganiego to nie tylko arcydzieła inżynierii, ale również prawdziwe cacka, dzieła sztuki, które równie dobrze sprawdzają się w roli bardzo drogiego gadżetu. Tutaj forma jest równie ważna jak funkcja.
Sami spójrzcie jak wygląda wnętrze z otwartą przekładnią. Wszystkie mechanizmy są wykonane z rzemieślniczym kunsztem i doskonale widoczne dla kierowcy i pasażera. Gałka zmiany biegów wykończona jest drewnem, a mechanizmy wyglądają niczym wnętrze jakiegoś skomplikowanego zegarka.
Poza tym to skrzynia, która w Huayrze jest "standardem". Tak, to ten sam mechanizm Xtrac, tylko pozbawiony funkcji automatycznej zmiany biegów. Ma trzytarczowe sprzęgło oraz siedem przełożeń.
Huayra Epitome łączy przez tę skrzynię tylne koła z sześciolitrowym, podwójnie doładowanym V12 o mocy 876 KM i 1100 Nm. Do tego pożegnalnego modelu zaprojektowano całkowicie nowy układ wydechowy z tytanu. Ma sześć końcówek (!) i jest ultralekki. Wyobraźcie sobie międzygazy w tym aucie.
Horacio nie zaplanował tego modelu jako ekstremalnego auta. Epitome ma przeprojektowane adaptacyjne zawieszenie tak, aby było bardziej komfortowe. Ma nawet tryb "Super Soft", na gorsze drogi. Działa tylko do 150 km/h, ale pozwala cieszyć się fantastycznym samochodem nie tylko na torze, a również w "normalnych" warunkach drogowych.
Również wizualnie Pagani Huayra Epitome jest dość spokojna. Tylko tylny, wysoki spoiler jest tutaj czymś nietypowym. Poza tym dostaniemy wyjątkowo elegancką, oryginalna kompletację z przepięknym niebieskim lakierem, połączoną z koniakowym wnętrzem.
Lekko ekstrawagancka, ale elegancja. Jedna z najładniejszych Huayr, jakie powstały.
I jedyna, bo Huayra Epitome powstała tylko w jednym egzemplarzu. Ciekawe, czy właściciel będzie często korzystał z możliwości, które daje dość znacznie przeprojektowany samochód.