Pierwszy samochód BYD z europejskim paszportem to najmniejszy miejski elektryk. Cena ma być magiczna
Chińczycy "atakują" z zupełnie innej strony. BYD Dolphin Surf, najmniejszy i "tani" elektryk tej marki, będzie pierwszym modelem z europejskim paszportem.
Gdy kilka miesięcy temu pojawiły się pierwsze informacje na temat małego elektryka BYD, wszyscy spodziewali się, że model Seagull trafi do Europy bez większych zmian. Tymczasem całkowicie przeprojektowano ten samochód z myślą o Starym Kontynencie, zwiększając jego wymiary i zmieniając napęd. BYD Dolphin Surf ma szczególne znaczenie dla strategii marki - zwłaszcza teraz, gdy w Europie jest coraz większy popyt na małe i tanie elektryki.
Ten samochód dostał ocenę pięciu gwiazdek w testach bezpieczeństwa Euro NCAP. A to nie wszystko, gdyż Dolphin Surf będzie pierwszym samochodem BYD produkowanym w nowej fabryce na Węgrzech. Zakład rozpocznie działalność pod koniec 2025 roku i będzie pierwszym elementem strategii „z Europy dla Europy”. Chińczycy chcą w ten sposób budować pozycję marki na Starym Kontynencie. Lokalna produkcja zawsze zwiększa zaufanie klientów i pozwala na lepsze dostosowanie oferty do wymagań rynku.
Co ciekawe pomimo produkcji w Europie, ceny Dolphina Surfa mają pozostać niskie. Pytanie tylko czy BYD zdaje sobie już sprawę z faktu, że w Europie działają związki zawodowe i produkcja jest jednak znacznie droższa.
Europejski BYD Dolphin Surf to nie wszystko. Chińczycy budują też ultraszybkie ładowarki
W Monachium ogłoszono także, że technologia Flash Charging trafi do Europy szybciej, niż początkowo planowano. Już w 2026 roku rozpoczną się pierwsze instalacje stacji, a do drugiego kwartału ich liczba ma wynieść od 200 do 300. Nowa infrastruktura będzie rozwijana w ramach marki Denza i ma zmienić sposób postrzegania ładowania aut elektrycznych. Mowa tutaj o ładowaniu z mocą przekraczającą 400 kW.
Program startuje też z programem sprzedaży samochodów używanytch. Nazywa się BYD Certified Pre-Owned
Podczas targów ogłoszono także start programu sprzedaży aut używanych, BYD Certified Pre-Owned. W ten sposób chińska marka chce zwiększyć wartość rezydualną samochodów i ułatwić sprzedaż pojazdów używanych. Każdy samochód BYD dostępny w ramach programu przejdzie 179-punktową inspekcję, a jego bateria będzie musiała osiągać minimum 90 procent sprawności. Klienci otrzymają dodatkowo gwarancję, pomoc drogową i dostęp do usług online. BYD twierdzi, że znacznie zwiększy to zaufanie do marki.
Chińczycy całkowicie zmienili strategię i obok samochodów elektrycznych stawiają duży nacisk na hybrydy. To one w najbliższych latach mają być fundamentem oferty, na którym ma powstać "dobra opinia" w oczach klientów. Czas pokaże, czy to się uda.


