Morawiecki zapowiada zmiany. Piesi będą mieli pierwszeństwo przed autami

W swoim exposé Mateusz Morawiecki zaskoczył wszystkich zapowiedziami zmian w przepisach. Piesi mają zyskać pierwszeństwo na przejściach, a na buspasy wjadą także zwykłe auta osobowe.

Władza powraca do kontrowersyjnego tematu - piesi mają zyskać pierwszeństwo jeszcze przed wejściem na przejście. Jest to bardzo trudny temat z punktu widzenia bezpieczeństwa, aczkolwiek jednocześnie ważny. W Polsce wciąż dochodzi do wielu wypadków, a ostatnia sytuacja z Warszawy pobudziła dyskusję w kwestii bezpieczeństwa na drogach.

Morawiecki w exposé - "Nie może być dłużej tak, że przejście dla pieszych jest najbardziej niebezpiecznym elementem na drogach"

W wygłaszanym dzisiaj exposé premier Morawiecki podkreślił, że zmiany będą wprowadzane dzięki powołaniu programu bezpiecznej infrastruktury drogowej, który ma skupić się na rozwiązaniu największych problemów na polskich szosach. Zmiany w kwestii pierwszeństwa pieszych mają być jednak wdrażane płynnie, tak aby kierowcy przygotowali się mentalnie do nowych regulacji.

Walczyć z pijanymi kierowcami

Ważnym punktem w kwestii bezpieczeństwa na drogach było podkreślenie konieczności zaostrzenia walki z pijanymi kierowcami. Policja oraz inne uprawnione służby mają staranniej weryfikować kierowców, starając się wyłapać tych, którzy za kółko wsiadają na podwójnym gazie.

Pełne auta na buspasy

Kolejną propozycją Morawieckiego jest wpuszczenie na buspasy samochodów, w których podróżują minimum cztery osoby. W ten sposób zachęciłoby się kierowców do tak zwanego "carpoolingu", czyli korzystania z samochodu w kilka osób, a nie pojedynczo.

To odważne decyzje

Piesi mający pierwszeństwo przed samochodami to temat, który będzie z pewnością budził wiele emocji - zwłaszcza wśród kierowców. Będziemy więc przyglądali się sprawie, głównie ze względu na to, że aktualne regulacje są bardzo "płynne". Można jednak obawiać się, że każda sytuacja sporna może być obracana przeciwko prowadzącym auta.

Źródło: Autokult