Poczujcie się staro: Mercedes Sprinter kończy 30 lat (i wciąż zasuwa)
Tak, to prawda. Mercedes Sprinter od 30 lat wozi nas, nasze towary i wiele innych rzeczy. I choć miał swoje słabsze strony, to na ogół nie klęka na robocie.
W 1995 roku na listach przebojów królował Coolio z "Gangsta Paradise" i Shaggy z utworem "Bombastic". W tej jakże uroczej muzycznej aurze na drogi wyjechał Mercedes Sprinter. Z punktu widzenia tej marki był bardzo "bomabstic", gdyż zastąpił emerytowaną T1-kę (zwaną kaczką), obecną na rynku od 1977 roku.
Sprinter był rewolucją. Wyglądał bardzo nowocześnie, miał bogate wyposażenie (głównie na liście opcji), a za sprawą aerodynamicznej linii zużywał mniej paliwa. Opracowano go wspólnie z Volkswagenem, gdzie jego bliźniakiem była nowa generacja modelu LT. Mimo teoretycznie niższej ceny Volkswagena, to Mercedes sprzedawał się lepiej i według wielu osób na nowo zdefiniował segment dostawczaków.
Owszem, Mercedes Sprinter miał też słabe strony
Pierwsza generacja nie była zbyt odporna na rdzę, jak zresztą wiele Mercedesów z tamtych lat. Niestety, ta przypadłość dopadła też drugą generację, zaprezentowaną w 2006 roku. To była spora rewolucja, gdyż Niemcy w zupełnie inny sposób podeszli do projektu nadwozia. Partnerem wciąż był tutaj Volkswagen.
Dopiero przy trzeciej generacji doszło do rozwodu z koncernem z Wolfsburga. Zaprezentowany w 2018 roku obecny Mercedes Sprinter jest już w pełni niezależnym projektem marki i przez pewien czas był jednym z najnowocześniejszych dostawczaków na rynku. Dostał między innymi zaawansowany system MBUX, który obsługiwał sterowanie głosowe naturalną mową. To była rewolucja w tym segmencie, który jednak nie słynął z gadżetów znanych z droższych samochodów osobowych.
Z okazji 30-lecia powstała specjalna wersja tego samochodu
Jest po prostu bogato wyposażona i występuje w atrakcyjniejszej cenie. Krótko mówiąc: dostajemy więcej z mniej.
A to nie jedyny sposób na celebrowanie 30-lecia tego samochodu. W muzeum Mercedesa w Stuttgarcie lada chwila ruszy specjalna wystawa czasowa, która jest poświęcona temu modelowi. Można ją oglądać od 4 lutego do 30 marca. Jeśli więc jesteście fanami samochodów użytkowych, to jest to dobry moment na wycieczkę do Niemiec. Może nawet warto tam pojechać Sprinterem - te najnowsze naprawdę rozpieszczają komfortem w czasie długiej podróży.