Suma wszystkich zaskoczeń. Porsche Cayenne Coupe e-Hybrid - TEST

Nie jest najszybsze, najmocniejsze i najpraktyczniejsze. Ale Porsche Cayenne Coupe e-Hybrid jest wielokrotnie zaskakujące. I to na bardzo duży plus.

Najnowsze odsłona Porsche Cayenne jest prawdopodobnie ostatnią, którą zobaczymy w stricte spalinowym wydaniu. Koń pociągowy marki Porsche przechodzi w swój sposób "na prąd". Pojawiają się też nowe modele, takie jak Porsche Cayenne Coupe. Dostępne od kilku lat nadwozie wpisuje się w najmodniejszy ostatnio trend. W wersji z hybrydą Plug-In staje się kumulacją wszystkich najmodniejszych ostatnio trendów.

I mimo wszystko, każdy z tych elementów w Porsche jest dopracowany niemal w 100%. W efekcie dostajemy samochód, który jest naprawdę ciekawy.

I wcale nie mam tu na myśli oryginalnego zestawienia kolorystycznego, które urzekło mnie od pierwszych chwil. Ten, jest za to dowodem, że wystarczy jedna decyzja, żeby dość zwyczajny z wyglądu samochód stał się wizualnie znacznie ciekawszy.

Porsche Cayenne Coupe e-Hybrid - TEST. Geny z Zuffenhausen

Odświeżone Porsche Cayenne Coupe korzysta m.in z odświeżonego układy hybrydowego typu plug-in. 3.0 V6 z doładowaniem połączono z silnikiem elektrycznym i sporą baterią. Czy ten 470-konny, ale ciężki SUV ma w sobie jakiekolwiek geny 911-ki?

Podejrzewam, że magia znaczka działa na wielu klientów, ale już pokrewieństwo ze sportowymi modelami nie jest aż tak ważne.

Tymczasem spieszymy donieść, że ponad dwie tony masy Cayenne Coupe jeżdżą naprawdę dobrze.

Porsche Cayenne Coupe E-Hybrid

Zaskakują przede wszystkim dwa elementy. Pneumatyczne zawieszenie oraz układ kierowniczy.

Cayenne nie jest mięciutkim samochodem. Ale układ pneumatyczny działa fantastycznie. Jest wystarczająco komfortowy na co dzień i bardzo sprawny jeśli chodzi o nierówności i utrzymanie neutralności samochodu. Na dziurach jest sztywno, ale nie tak źle jak w Tesli, bo kompensacja jest odpowiednia. Jednocześnie samochód nie wychyla się i daje kierowcy bardzo dużo informacji o tym, co się z nim dzieje. Podobnie jak układ kierowniczy. Bardzo analogowy jak na SUV-a i z 2024 roku. Pracuje z oporem, ale nie sprawia to takiego nienaturalnego wrażenia jak np. w Mercedesie-AMG GLE 53. W Porsche wszystko jest "na miejscu" i działa tak, jakbyśmy tego oczekiwali od marki z Zuffenhausen.

Dzięki temu samochód sprawnie oszukuje dużą masę i prowadzi się jak auto o co najmniej 300-400 kg lżejsze. Wiadomo, nie jest to samochód sportowy, ale jeden z najlepiej prowadzących się SUV-ów, z jakimi miałem do czynienia. Warunek? Trzeba przerzucić je w tryb Sport Plus. W ustawieniach komfortowych jest dość sztywno zawieszone, ale bardzo przyjemne do codziennej jazdy.

W ogóle ten samochód określiłbym mianem "przyjemny". Hybryda połączona z doładowanym V6 ma odpowiedni zapas mocy, żeby go zupełnie nie brakowało. Choć przyznam, że spodziewałem się, że więcej mocy będzie dostępne już trybie "Comfort". Obudzenie 470 KM znów wymaga użycia ustawień sportowych, bądź co najmniej naciśnięcia przycisku "Sport Response" na kierownicy, który pozwala na znacznie szybsze reakcje samochodu.

A w razie czego, dostajecie fantastyczne hamulce. To standardowy układ - w opcji jest też "ceramika", ale i tak świetnie radzi sobie z potężnym autem.

Niezła hybryda

Za to, jeśli zastanawiacie się nad Cayenne e-Hybrid, ucieszy Was informacja, że to naprawdę niezły plug-in. Przynajmniej jeśli chodzi o momenty, kiedy macie coś w akumulatorze. Zasięg przy odrobinie dobrej woli sięgnie 80 km w realnych, miejskich warunkach. A kilka dynamicznych przejazdów pozwoli na doładowanie auta nawet bez podpinania do prądu. Mając te kilka procent, Cayenne zużywa w mieście ok. 6 litrów na 100 km.

Niestety, kiedy zjedziemy "do zera" z naładowaniem akumulatorów, ciężki SUV daje o sobie znać zużyciem paliwa - przekraczamy 10-11 l/100 km.

Porsche Cayenne Coupe E-Hybrid

Ale za to wciąż cieszymy się doskonałą dynamiką. Znów, skrzynia pracuje nieco "komfortowo" kiedy nie postawimy na wyciągnięcia "genów Porsche" z Cayenne. Ale potężny moment obrotowy powoduje, że trudno kiedykolwiek powiedzieć "zabrakło mi dynamiki".

W trasie docenicie nie tylko przyzwoite zużycie paliwa, ale przede wszystkim stabilność oraz wyciszenie Porsche. To nie jest leniwe auto do jazdy, ale zaskakująco wyciszone i sprawdzające się na długich trasach.

Zużycie paliwa Porsche Cayenne Coupe e-Hybrid
przy 100 km/h: 8,2 l/100 km
przy 120 km/h: 9,9 l/100 km
przy 140 km/h: 11,8 l/100 km
w mieście 3,9 - 12 l/100 km

Jakie jest Cayenne?

Poza tym, że turkusowe i ma fioletowe wnętrze? Moje pierwsze spotkanie z SUV-em marki miało miejsce 15 lat temu, kiedy debiutował model z silnikiem diesla. Od tamtej pory zmieniły się dwie generacje, a trzylitrowe TDI zastąpiły hybrydy.

Tymczasem samo Porsche Cayenne stało się czymś znacznie lepszym. Pierwsze zderzenie z nowym wnętrzem nie spowoduje, że poczujecie się w nim bardzo przytulnie. Nie ma tu ekskluzywnych dodatków, tylko niemiecki minimalizm i detale, które możecie docenić po dłuższym czasie.

Porsche Cayenne Coupe

Niestety po liftingu zniknęła też stacyjka po lewej stronie (zastąpił ją przycisk), a selektor zmiany kierunku trafił za kierownicę. I o dziwo jest niewygodny w obsłudze. Dźwignia na kolumnie, albo selektor na tunelu, byłyby nieco bardziej praktyczne i naturalne w obsłudze.

Poza tym, Porsche to wzór

Zarówno jakości, jak i ergonomii. Elektroniczne zegary są proste i wyjątkowo czytelne. Ekran centralny ma świetną rozdzielczość, prędkość działania oraz wzorową ergonomię obsługi. Naprawdę, po kilku chwilach można się już poczuć w Porsche jak u siebie. Tak bardzo, że nawet jest współdomownik, który nie dosłyszy i dopytuje się z innego pokoju "Co mówiłeś/aś?!".

W przypadku Cayenne mam na myśli asystenta głosowego, który przez klika dni testu potrafił się w zupełnie losowych momentach aktywować i pytać, co bym od niego chciał. Wolałbym nic.

Fascynujące jest to, że w Cayenne jest tyle przycisków fizycznych. To wszystko jest wysokiej jakości, świetnie spasowane i znacznie ułatwia obsługę. Od klimatyzacji, po przyciski na kierownicy.

To jest naprawdę rewelacyjne, że tak się da - minimalistycznie, niemalże "oldschoolowo", ale zupełnie tu niczego nie brakuje. Konkurencja z Niemiec poszła w znacznie większe efekciarstwo i wyszło to, naszym zdaniem, sporo gorzej.

No i, Porsche jest wygodne. Z przodu jest sporo miejsca, a fotele są bardzo wygodne. Ale zaskoczyła mnie tylna kanapa. Tak, jest w zasadzie dwuosobowa, a opadająca linia Porsche Cayenne Coupe powoduje, że nad głową miejsca jest nieco mniej niż w klasycznym modelu. Ale miejsca na nogi jest dużo, kanapa ma długie siedzisko i jest dobrze wyprofilowana. Ten samochód naprawdę jest rodzinny.

O ile rodzina nie ma wielu bagaży. 434 litry to nie jest wartość, której spodziewacie się po SUV-ie segmentu E.

Czy chcesz za nie dopłacić?

Testowane Porsche Cayenne Coupe kosztuje ok. 670 tys. zł ze wszystkimi dodatkami. Cennik wersji hybrydowej otwiera kwota 492 000 zł. Konkurencja jest nieco tańsza. Audi Q8 60 TFSIe jest wyraźnie słabsze, ale kosztuje ponad 100 tysięcy mniej. Mercedes ma równie mocnego plug-ina tylko w odmianie AMG, za ok. 20-30 tysięcy mniej niż Porsche.

Porsche Cayenne Coupe e-Hybrid - podsumowanie i opinia

Spodziewałem się hybrydowego SUV-a "jak każdy inny". A dostałem może i drogie, ale niezwykle kompetentne auto, które sprawdza się w każdym aspekcie, jakie przed nim postawicie. O ile oczywiście nie potraktujecie go jak samochodu sportowego. Cayenne Coupe prowadzi się świetnie, zwłaszcza jak na PHEV-a. Ma rewelacyjny układ kierowniczy, mocny i wydajny silnik oraz świetne, wysokiej jakości i ergonomiczne wnętrze. Szkoda tylko malutkiego bagażnika, bo byłby to naprawdę uniwersalny samochód.

 

Zalety
  • Rewelacyjna praca pneumatycznego zawieszenia
  • Świetny układ kierowniczy
  • Wysoka jakość wnętrza
  • Świetna ergonomia
  • Bardzo dobre wyciszenie
  • Wygodne wnętrze
  • Duży zasięg na prądzie
Wady
  • Nieduży bagażnik z wysokim progiem załadunkowym
  • Przeciętne wykorzystanie hybrydy po rozładowaniu baterii
  • Losowo włączający się asystent głosowy
  • Niewygodnie umieszczony selektor zmiany biegów

SILNIK benz, turbo, V6, 32 zaw.
TYP ZASILANIA PALIWEM wtrysk bezpośredni
POJEMNOŚĆ 2995 cm3
MOC MAKSYMALNA benz. 224 kW (304 KM), el. 130 kw (176 KM), syst. 34 kW (470 KM)
MAKS. MOMENT OBROTOWY benz. 420 Nm, el. 460 Nm, syst. 650 Nm
SKRZYNIA BIEGÓW automatyczna, ośmiobiegowa
NAPĘD 4x4, stałuy
ZAWIESZENIE PRZÓD wielowahaczowe, pneumatyczne
ZAWIESZENIE TYŁ wielowahaczowe, pneumatyczne
HAMULCE tarczowe went./tarczowe went.
BAGAŻNIK 434/1344 l
ZBIORNIK PALIWA/BATERIA 75 l/ 25,9 kWh
TYP NADWOZIA SUV
LICZBA DRZWI / MIEJSC 5/5
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) 7930/1983/1674 mm
ROZSTAW OSI 2895 mm
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ 2530/655 kg
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM 750/3500 kg
ZUŻYCIE PALIWA 1,5 - 1,8 l/100 km
EMISJA CO2 33-42 g/km
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h 4,9 s
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 254 km/h
GWARANCJA MECHANICZNA 2 lata
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER 12 lat/3 lata
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ (Cayenne Coupe) 467 000 zł
CENA WERSJI TESTOWEJ 492 000 zł
CENA EGZ. TESTOWANEGO ok. 675 000 zł