Porsche Cayenne Turbo - Bardzo szybka premiera
Dopiero kilka dni temu poznaliśmy Cayenne trzeciej generacji, a już znamy parametry topowej (póki co) wersji Turbo. SUV z Zuffenhausen nie ma sobie równych.
Cayenne w najnowszej odsłonie miało być jak najlepsze. Inżynierowie zabrali się więc za pracę nad modelem Turbo. Efektem jest dodatkowe 30 KM w stosunku do poprzednika. Czyli 550 KM (i 770 Nm) wytwarzane przez czterolitrowe V8 biturbo. Na co to się przekłada? Na prędkość maksymalną 286 km/h, ale przede wszystkim na przyspieszenie. Nowa, ośmiobiegowa przekładnia Tiptronic S tak żongluje przełożeniami, że 100 km/h na prędkościomierzu pojawia się po 4,1 sekundy. Chyba, że kupimy pakiet Sport Chrono - wtedy "setkę" miniemy w niesamowitym czasie 3,9 s. Są to osiągi, które w poprzedniej generacji miało Turbo S.
Do kompletu Cayenne Turbo otrzymało skrętną tylną oś, Dynamic Chassis Control zapobiegające dachowaniu, oraz Torque Vectoring. Za amortyzację odpowiadać będzie nowe zawieszenie pneumatyczne, z trzema komorami powietrznymi na każde koło. Pozwala to zawiesić SUV-a na jednej z sześciu wysokości, a oprócz tego, wg zapewnień, zapewnić jednocześnie dużo możliwości "sportowej" jazdy i odpowiednią "dzielność w terenie".
Pojawiła się także aktywna aerodynamika, w postaci ruchomego spoilera nad tylną szybą. Spytacie po co? Otóż, to... powietrzny hamulec. Po co w SUV-ie? Wg producenta, pozwala on zatrzymać się o całe 2 metry wcześniej, przy hamowaniu... z 250 km/h. To będzie krótkie hamowanie, bo same hamulce również mają być bardzo wydajne. Dodatkowo pokryto je powłoką wolframową, dla zmniejszenia zużycia podczas częstego i mocnego używania.
Z zewnątrz poznacie Cayenne Turbo po, tradycyjnie, zmienionym przodzie, poszerzonych nadkolach, podwójnych końcówkach wydechu, czy 21-calowych felgach. W środku znajdziecie w standardzie Porsche Advanced Cockpit, 710-watowy system audio i sportowe fotele z elektryczną regulacją.
Kiedy? W niektórych krajach już można zamawiać turbo Cayenne. Na przykład w Niemczech ceny zaczynają się od 138 850 Euro. Pierwsze dostawy pod koniec roku.