Porsche Macan po liftingu szykuje się do debiutu
Przyjrzyjcie się dokładnie - oto Macan po delikatnych zmianach. Spokojnie, wszystkich jeszcze nie widać...
Na zamieszczonym poniżej filmiku widać stojącego w kroplach deszczu Macana. Na pierwszy rzut oka to dobrze znany już od 2013 roku mały SUV Porsche. Dopiero po dłuższym zawieszeniu oka widać, że ten egzemplarz nosi na sobie delikatny kamuflaż - co sugeruje, że mamy do czynienia z odmianą po liftingu. Patrząc na rynkowy staż modelu, przyszła już najwyższa pora na jego lekkie odświeżenie.
Zakres zmian z zewnątrz nie będzie szokujący. Przeprojektowano oba zderzaki, delikatnie zmieniły się również reflektory. Największą nowością może być zastosowanie modnego ostatnio w Porsche LED-owego pasa świetlnego biegnącego przez całą szerokość tyłu. To prawdopodobne, bo gdy dobrze się przyjrzymy, zobaczymy kamuflaż także na tylnej klapie.
Wewnątrz Macan dostanie odświeżone multimedia i więcej paneli dotykowych.
Pod maską miejsce silników 3.0 i 3.6 zajmą jednostki 2.9 i 3.0. Fani hybryd zapewne ucieszą się z nadchodzącej odmiany z takim właśnie układem napędowym, znanym z Panamery 4 E-Hybrid.
Premiery można spodziewać się w kwietniu. Tak zmodernizowany Macan będzie musiał dotrwać na rynku do 2021 roku, kiedy pojawi się następca.
[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=yGO1mhuYG4w[/embedyt]