Przyszłość Porsche to elektryfikacja i hybrydowe 911. Spokojnie, silniki spalinowe zostaną
Porsche przedstawiło swoje plany na najbliższe lata. Można je podsumować dwoma słowami - elektryfikacja i zyski. Ale spokojnie, silniki spalinowe mają się doskonale i nie odejdą.
Można śmiało powiedzieć, że elektryfikacja nie musi oznaczać śmierci silników spalinowych. Porsche przedstawiło swoje plany na najbliższe lata. Zgodnie z nimi już niebawem większa część oferty opierać się będzie na autach na prąd i zwiększaniu zysków. Na co możemy więc liczyć?
Porsche: auta elektryczne grają pierwsze skrzypce
Samochody na prąd stają się kluczowym graczem w ofercie Porsche. Obecnie mamy tylko jeden taki model - Taycan. Niebawem dołączą do niego dwa kolejne. Już w przyszłym roku w salonach pojawi się elektryczny Macan, zaś w 2025 roku zobaczymy całą rodzinę 718 na prąd.
Oficjalnie potwierdzono, że Cayman i Boxster staną się samochodami elektrycznymi. Produkcyjne auta będą mocno inspirowane studyjnym projektem Mission R. Marka obiecuje, że właściwości jezdne i możliwości tych maszyn nikogo nie zawiodą. Brzmi intrygująco?
Dzięki takiej strategii już w 2025 roku auta typu PHEV i BEV mają stanowić 50% sprzedaży, zaś w 2030 roku udział "czystych elektryków" wzrośnie aż do 80%.
Rok 2030 będzie też momentem, w którym Porsche osiągnie neutralność węglową. Stanie się to nawet pomimo zachowania w ofercie silników spalinowych.
Syntetyczne paliwa, nowe technologie, hybrydyzacja - Porsche 911 ma przed sobą ciekawą przyszłość
Jeśli zastanawiacie się nad tym, jak wyglądać będzie przyszłość 911-ki, to mam dla Was dobre informacje. Niemcy nie chcą "ubić" swojej legendy. W planach nie ma też całkowitej zmiany charakteru tego auta.
Pierwszym krokiem w stronę przyszłości będzie hybrydowa wersja 911-ki. Ta jednak nie stanie się popularnym wariantem plug-in hybrid, a klasycznym rozwiązaniem, nazywanym powszechnie (i mało precyzyjnie) "samoładującym".
Do tego Porsche podkreśla jedną kluczową kwestię - hybryda w 911 wpłynie na niższe zużycie paliwa, ale przede wszystkim na poprawić dynamikę i osiągi. Tym samym nowe technologie działają tutaj nie tylko w służbie ekologii i oszczędności, ale także wspierają osiągi auta.
Marka jest w doskonałej kondycji
Trwająca obecnie wojna na Ukrainie oraz kryzys związany z brakiem półprzewodników wpłynęły na markę, ale nie doprowadziły do żadnych krytycznych sytuacji. Wyniki finansowe oraz sprzedaż wciąż są rewelacyjne.
Nie sposób tutaj nie zwrócić uwagi na fakt, iż już w ubiegłym roku Porsche osiągnęło 40% udziału aut BEV i PHEV w sprzedaży. Tym samym cel na 2025 rok może być bez większego problemu zrealizowany z wyprzedzeniem.