Porsche Taycan ma nowy rekord na Nurburgringu. Niemcy niemal dogonili Rimaca

Tesla Model S Plaid może odejść w cień. Porsche Taycan zgarnia rekord dla najszybszego elektrycznego "sedana" na Nurburgringu. Co więcej, czas, który tutaj wykręcono, ociera się o wynik Rimaca Nevery.

Gdy Porsche bierze się do pracy, to robi to na poważnie i skupia się na każdym detalu. Tutaj widać to gołym okiem. Niemiecka marka podniosła poprzeczkę nie o poziom wyżej, a o galaktykę. Porsche Taycan w nowej wersji osiągnęło abstrakcyjny czas 7:07.55 minuty.

Mowa tutaj o nowym Porsche Taycan w bliżej nieokreślonej wersji, która zadebiutuje po liftingu

Od pewnego czasu mówiło się o wariancie Turbo GT, który stanie na szczycie oferty Taycana. Nieoficjalne dane sugerują około 1000 KM i ponad ponad 1500 Nm momentu obrotowego trafiającego na koła. Do tego dodajmy ogromne doświadczenie marki, które przekuto w układ wektorowania momentu i mocy.

Tym samym Porsche poprawiło rekord Tesli Model S Plaid o blisko 18 sekund. Samochód marki Elona Muska przejechał Zielone Piekło w 7:25.231 minuty. Najbardziej abstrakcyjne jest tutaj jednak to, że nowy Taycan osiągnął czas tylko o nieco ponad 2 sekundy gorszy od Rimaca Nevery, który pełne pomiarowe kółko zrobił w 7:05.298 minuty.

To zaskakujące, że czteroosobowy sedan jest tak naprawdę niewiele wolniejszy. Tutaj widać doświadczenie marki z Zuffenhausen, choć warto wspomnieć, że dużo know-how od niej pozyskał właśnie Rimac, za sprawą trwającej od kilku lat bliskiej współpracy.

Porsche Taycan Nurburgring rekord 2024

To, co robi wrażenie, to fakt, że nowy Taycan w wielu miejscach jest DUŻO szybszy

W niektórych zakrętach osiągano prędkość wyższą nawet o 20-30 km/h. Poprzedni rekord Taycana Turbo S poprawiono zaś o ponad 25 sekund, co pokazuje ogromny rozwój tej konstrukcji.

Samochód wypuszczony na Nurburgring jest w specyfikacji zbliżonej do produkcyjnej. Różnice ograniczają się do elementów z zakresu bezpieczeństwa. Dodano tutaj klatkę bezpieczeństwa, a kierowca siedział w wyczynowym kubełkowym fotelu.

Za kierownicą tego samochodu zasiadł Lars Kern, jeden z kierowców doświadczalnych i wyścigowych Porsche. To właśnie on szlifuje rozwiązania stosowane w elektrykach. To Kern był osobą, która jako pierwsza testowała koncepcyjny projekt Mission R, który obecnie staje się elektrycznym następcą Porsche 718 Cayman i Boxster. Ich premiera odbędzie się za 1,5 roku, zaś nowy Taycan ujrzy światło dzienne w ciągu najbliższych tygodni.