Prawo jazdy stracisz także za miastem. Wystarczy przekroczenie o 50 km/h
Prawo jazdy stracicie także za przekroczenie prędkości poza terenem zabudowanym. Nowe przepisy zyskały już podpis prezydenta Karola Nawrockiego.
Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym podpisana przez prezydenta Karola Nawrockiego wprowadza najbardziej dotkliwe od lat zmiany dla kierowców. Kluczową zmianą jest to, że prawo jazdy można stracić także poza terenem zabudowanym. Do tej pory dokument tracili wyłącznie kierujący, którzy jechali o ponad 50 km/h szybciej niż przewidywały przepisy w obszarze zabudowanym. Teraz ten katalog wykroczeń rozszerza się także na pozostałe drogi.
Prawo jazdy stracisz też poza terenem zabudowanym. Wystarczy przekroczyć prędkość o 50 km/h
Nowe przepisy przewidują, że kierowca, który przekroczy dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na drodze jednojezdniowej, dwukierunkowej, automatycznie straci prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
Ministerstwo Infrastruktury uzasadnia tę zmianę statystykami. Właśnie na takich trasach dochodzi do 80 procent wszystkich wypadków i 87 procent ofiar śmiertelnych. Resort podkreśla, że wysoka prędkość na drogach pozbawionych fizycznych barier rozdzielających kierunki jazdy wciąż stanowi największe zagrożenie dla życia uczestników ruchu.
Skutki mogą być szeroko odczuwalne. Tylko w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2025 roku policja zatrzymała 63 818 praw jazdy, a najczęstszą przyczyną było właśnie nadmierne przekroczenie prędkości. Po rozszerzeniu sankcji liczba ta może znacząco wzrosnąć.
Koniec „kasowania” punktów za najcięższe wykroczenia
Nowelizacja ustawy likwiduje możliwość redukowania punktów karnych za najpoważniejsze naruszenia przepisów. Dotychczas kierowcy mogli poprawiać swoje konto punktowe dzięki szkoleniom organizowanym przez WORD. Teraz ten mechanizm przestaje dotyczyć takich wykroczeń jak:
przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h
przejazd na czerwonym świetle
wyprzedzanie na przejściu dla pieszych
W praktyce oznacza to szybsze zbliżanie się do limitu punktów i większe ryzyko utraty uprawnień. Kursy redukcyjne pozostają dostępne jedynie dla wykroczeń o mniejszej wadze, takich jak drobne przekroczenia prędkości.
Stała utrata prawa jazdy dla recydywistów
Kierowca, który mimo czasowego zatrzymania prawa jazdy ponownie wsiądzie za kierownicę, straci dokument na stałe. Ponowne staranie się o uprawnienia będzie możliwe dopiero po pięciu latach.
Policja i resort infrastruktury podkreślają, że regulacja celuje w recydywistów, których liczba rośnie. Dane wskazują, że ponad 40 tysięcy kierujących miało co najmniej jeden sądowy zakaz prowadzenia, a rekordzista zgromadził ich aż 23.
Prawo jazdy dla 17-latków? Tak, ale z nowymi obowiązkami
Ustawa przywraca możliwość zdobycia prawa jazdy kategorii B w wieku 17 lat. Młody kierujący może jednak poruszać się pojazdem wyłącznie za zgodą rodzica lub opiekuna oraz w towarzystwie doświadczonego kierowcy przez sześć miesięcy. Dokument będzie oznaczony specjalnym kodem, co pozwoli szybko zweryfikować uprawnienia podczas kontroli.
Okres próbny dla takich osób potrwa trzy lata, chyba że wcześniej ukończą 20. rok życia. Przekroczenie 12 punktów karnych w tym czasie oznacza obowiązkowe szkolenie praktyczne dotyczące zagrożeń drogowych. Kurs potrwa godzinę i będzie kosztować 300 zł.
Nowe zasady dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg
Zmieniają się także przepisy dotyczące najmłodszych uczestników ruchu. Dzieci i młodzież do 16. roku życia korzystające z roweru lub hulajnogi elektrycznej będą musiały nosić kask. Mandat wynosi od 20 do 100 zł i otrzyma rodzic lub opiekun, który dopuści do jazdy bez ochrony głowy. Ponadto nowelizacja podwyższa minimalny wiek legalnej jazdy hulajnogą elektryczną po drodze publicznej do 13 lat.
Zmiany wejdą w życie na początku 2026 roku, a obowiązek kasków zacznie obowiązywać pół roku później.


