Hell Yeah! RAM wraca do NASCAR, będzie się ścigał pickupem z V8!

Być może nie wiecie, ale w ramach NASCAR ścigają się też pickupy. RAM Race Concept jest zapowiedział powrotu marki do tej serii.

Dobre wieści docierają do nas w tym tygodniu z amerykańskiej strony Stellantisu. Przynajmniej niektóre. RAM wraca do silników V8. Kilka dni temu ogłoszono, że silnik Hemi wraca pod maski (na razie) pickupów. A teraz okazuje się, że te pickupy wracają na owalne tory wyścigowe. RAM Race Concept to zapowiedź auta, które w 2026 roku weźmie udział w wyścigach NASCAR.

RAM Race Concept w NASCAR. Ale o co chodzi?

Dokładniej rzecz biorąc, impreza nazywa się Craftsman Truck Series i odbywa przy okazji wyścigów NASCAR. RAM brał w niej udział do 2012 roku i po 14 latach zamierza do niej powrócić.

Stąd premiera RAM Race Concept, w iście amerykańskim stylu, ze sterowcami, płomieniami i Monster Truckami.

RAM Race Concept 'Murica!

Podobnie jak w przypadku "osobowego" NASCAR, pickupy startujące w Truck Series mają niewiele wspólnego z modelami seryjnymi. Zwłaszcza konstrukcyjnie, tylko z wierzchu przypominają nieco auto z salonu. Nawet przednie światła są udawane.

Ale zgodnie z zasadą "win on sunday, buy on monday", ma to niebagatelne znaczenie dla klientów. Dlatego RAM Race Concept wykorzystuje sporo wizualnych elementów ze sportowych linii marki RAM. Znajdziemy więc elementy z Rebela, RHO, czy modelu Warlock.

Poza tym, to klatka bezpieczeństwa, podwozie, buda z włókna szklanego oraz potężny silnik. W środku nie znajdziemy zbyt wiele finezji, ale dobrze wiecie, że NASCAR to poważne wyścigi, toczone z naprawdę poważnymi prędkościami, mimo że "w kółko".

Koncept wykończono lakierami Molten Red oraz Gloss Black, dokładając "firmowe" naklejki Mopar Direct Connection. To dział firmy, która zajmuje się sprzedażą wszystkich wyczynowych gratów do aut koncernu. Od silników "Crate Engine" po drobne akcesoria.

Motorsport jest bardzo ważny. Zwłaszcza w USA

Zasada, którą przytoczyłem wcześniej, przyświecała też Timowi Kuniskisowi, dyrektorowi wykonawczemu marki RAM. Powrót do NASCAR to powrót też do świadomości klientów. Najsłynniejsze amerykańskie zawody motoryzacyjne mają bowiem bardzo wysoką "stopę zwrotu" z marketingu. No i według badań, ponad 40% fanów tego sportu jest właścicielami pickupa.

To ponad 20 milionów potencjalnych klientów. Dlatego firma stawia na te zawody i liczy na wzrost zainteresowania nie tylko sportem, ale przede wszystkim, półciężarówkami z logiem barana.