Range Rover Velar przeszedł duży lifting. Najbardziej zmieniło się wnętrze
Range Rover Velar przeszedł kolejny lifting. Tym razem jednak Brytyjczycy mocno odświeżyli swój popularny model. Najbardziej zmieniło się wnętrze, które teraz nawiązuje do topowych modeli marki.
Ten model na rynku pojawił się sześć lat temu i od razu zyskał ogromną popularność. Wszystko to za sprawą świetnego wyglądu i doskonałego pozycjonowania. Swoimi wymiarami wpisał się pomiędzy takie auta, jak BMW X3 a X5, a charakterem zbliżył do usportowionych modeli pokroju X4. Range Rover Velar na rocznik modelowy 2024 zyskał szereg zmian - nie tylko wizualnych. Co nowego znajdziemy w tym aucie?
Range Rover Velar 2024. Stylistyka odporna na starzenie
Trzeba przyznać, że pomimo sześciu lat na karku, Velar wciąż wygląda świeżo. Brytyjczycy świetnie zaprojektowali to auto - nawet przy nowych modelach wygląda niczym kolejna nowość. Dlatego też stylistyce zewnętrznej nie trzeba było poświęcać czasu przy liftingu.
Zmieniono tutaj drobne rzeczy, takie jak grill z przodu oraz delikatnie zderzaki z przodu i z tyłu. Odświeżono także światła. Przednie lampy korzystają z technologii PIXEL LED, zaś tylne mają nową sygnaturę świetlną.
W ofercie znajdziemy teraz także nowe odcienie lakierów - Niebieski Metalik Varesine i Premium Metalik Szarość Zadaru.
Najwięcej zmieniło się w kabinie, gdzie debiutuje całkowicie nowa deska rozdzielcza
Tutaj Range Rover Velar 2024 mocno zbliżył się do większych modeli. Miejsce dwóch ekranów zajął jeden większy, mający 11,4-cala wielkości. Jest on zakrzywiony, dzięki czemu świetnie komponuje się z bryłą deski rozdzielczej. Zintegrowano w nim obsługę napędu oraz klimatyzacji. Brytyjska marka twierdzi, że menu zaprojektowano w taki sposób, aby dwa dotknięcia ekranu przenosiły nas w wybrane miejsca.
Miejsce dolnego wyświetlacza zajął schowek, którego osłona płynnie przechodzi w obudowę tunelu środkowego. Kokpit stał się więc dużo bardziej minimalistyczny i atrakcyjny wizualnie.
Garść nowości pojawiła się także pod maską
Tutaj Range Rover Velar może pochwalić się udoskonaloną hybrydą P400e. Zyskała ona duży, bo liczący aż 19,6 kWh akumulator (w miejsce 13,2 kWh). Przekłada się to na zasięg wynoszący do 64 kilometrów na jednym ładowaniu. Dostępne jest tutaj także szybkie ładowanie, dzięki czemu od 0 do 80% "dotankujemy się" z mocą 50 kW. Warto dodać, że napęd hybrydowy współpracuje tutaj z 2-litrową jednostką benzynową.
Poza tym w ofercie pozostanie wersja P250 (benzyna, 2.0, 250 KM), P340 (benzyna, 3.0, 340 KM) i P400 (benzyna, 3.0, 400 KM). Oferta diesli opiera się o jednostki D200 (2.0, 200 KM) i D300 (3.0, 300 KM). Sześciocylindrowe silniki to oczywiście "rzędówki" najnowszej generacji.