Renault 4 2025. Trudno uwierzyć, że to jest produkcyjna wersja! Robi wrażenie
Renault 4 2025 oficjalnie ujrzało światło dzienne podczas targów w Paryżu. Francuzi zaszaleli i stworzyli samochód, którego stylistyka robi ogromne wrażenie.
- Renault 4 2025 to nowość w gamie elektrycznych modeli tej marki
- Jest to crossover nieco większy od Renault 5
- Stylistyka w klimacie retro i wydajny napęd mają zagwarantować sukces
Można śmiało powiedzieć, że jest to odpowiednik Captura. O ile jednak spalinowe auto tej francuskiej marki jest bardzo nowoczesne wizualnie, o tyle Renault 4 2025 czerpie garściami z klasyki. Styliści stworzyli nową interpretację popularnego modelu, dopasowując ją do popularnego segmentu miejskich crossoverów. To może być strzał w dziesiątkę.
Renault 5 pokazało, że atrakcyjne auta budzą zainteresowanie w tej klasie. Potencjał platformy AmpR Small wykorzystano teraz w nieco praktyczniejszym aucie, które z "piątką" dzieli wiele elementów kryjących się pod nadwoziem. Oto wszystko, co warto wiedzieć o tym modelu.
Renault 4 2025. Crossover ze smakiem
Takich aut brakuje nam na rynku. Renault uznało, że kolejne zwyczajne modele w ofercie będą pomyłką. To odważny ruch, ale wszystko wskazuje na to, że granie na sentymentach i jednoczesne mieszanie ich z nowoczesnymi rozwiązaniami jest strzałem w dziesiątkę.
"Piątka" zyskała ogromne uznanie, a liczba zamówień jest naprawdę duża. Renault 4 idzie więc tą samą drogą, stawiając na naprawdę oryginalny design, inspirowany pierwowzorem z 1961 roku.
Nie trzeba być ekspertem, aby zauważyć mnogość elementów, które idealnie odwzorowują starą "czwórkę". Pas przedni zyskał charakterystyczny grill połączony ze światłami, linia boczna ma ciekawą formę, a z tyłu udało się zachować formę świateł - oczywiście w nowoczesnym wydaniu.
To wszystko przyozdobiono szeregiem smaczków stylistycznych w postaci różnych dodatków, oznaczeń i detali. Szeroka paleta dostępnych kolorów i możliwość indywidualizacji wyglądu otwierają klientom drzwi do stworzenia idealnego oryginalnego samochodu wyróżniającego się z tłumu. To się liczy.
Nadwozie Renault 4 2025 mierzy 4,14 metra długości, 1,8 metra szerokości i ma rozstaw osi sięgający 2,62 metra. Zaskakuje tutaj prześwit, który wynosi dokładnie 18,1 cm. To powinno ułatwić poruszanie się po szutrówkach, a także pokonywanie krawężników i nierówności.
Wnętrze nie jest niespodzianką, ale też nie rozczarowuje
Tutaj, wzorem modelu 5, dostajemy kombinację dwóch ekranów, znaną też z innych produktów Renault. Francuzi łączą dwa wyświetlacze, obsługiwane przez oprogramowanie Google. W kokpicie jest też garść detali i ozdobników, które tworzą przyjemną atmosferę.
Ilość miejsca dzięki zastosowaniu przemyślanej platformy AmpR Small jest naprawdę duża. Rozciągnięcie rozstawu osi i zmniejszenie zwisów pozwoliło stworzyć wygodny i przestronny kokpit.
Renault 4 ma spory bagażnik, który oferuje od 420 litrów (35 litrów kryje się pod podłogą), do ponad 1100 litrów po złożeniu kanapy. Francuzi obniżyli maksymalnie próg załadunku - jest on tylko 61 cm nad ziemią, co ułatwi wkładanie większych bagaży.
Renault 4 2025. Napęd nie rozczaruje
Do wyboru będziemy mieli tutaj dwie baterie. Mniejsza ma pojemność 40 kWh, większa 52 kWh. Silniki oferują odpowiednio 120 i 150 KM. W zależności od baterii "czwórka" dysponuje ładowaniem DC o mocy 80 kW (w wersji 120 KM) i 100 kW (150 KM). Standardem jest ładowanie AC z mocą 11 kW dla obydwu wersji. Warto dodać, że "czwórka" jest dość lekka - waży 1410 kilogramów.
- 40 kWh, 120 KM, 225 Nm
- 52 kWh, 150 KM, 245 KM
Renault 4 korzysta z architektury 400V i posiada funkcję V2G (oddawanie prądu do sieci) i V2L (można zasilać zewnętrzne urządzenia z baterii). Na liście opcji jest między innymi pompa ciepła, która ma zwiększyć wydajność auta o 8%.
Zasięg zwiększy także funkcja One Pedal, która wykorzystuje system rekuperacji do hamowania. Dzięki temu odzyskujemy więcej energii i nie zużywamy hamulców w aucie.
Na pokładzie oczywiście znajdziemy komplet systemów wspierających kierowcę. "Czwórka" skorzysta między innymi z asystentów jazdy, adaptacyjnego tempomatu czy zestawu kamer ułatwiających manewrowanie i parkowanie.
Nowością będzie też system Extended Grip, który bazuje na ESP. Dostajemy tutaj tryb ŚNIEG i TEREN, dopasowane do jazdy właśnie po takich rodzajach nawierzchni.
Kiedy zobaczymy ten model w salonach?
Najwcześniej w przyszłym roku. Ceny też wciąż są tajemnicą, niemniej nie powinny być dużo wyższe od Renault 5.
"Czwórka" to samochód z piękną historią
Renault 4, znany również jako "czwórka", to jeden z symboli francuskiej motoryzacji. Zaprezentowano ją w 1961 roku i była to odpowiedź na odnoszącego ogromne sukcesy Citroëna 2CV.
Renault potrzebowało samochodu, który mógłby spełniać podobne funkcje: był tani, wytrzymały, prosty w konstrukcji i przede wszystkim wszechstronny. Krótko mówiąc, miał to być samochód "dla każdego" – zarówno dla mieszkańców miast, jak i wsi.
Nowy model zaprojektowano z myślą o funkcjonalności i praktyczności. Zamiast skomplikowanych rozwiązań technicznych, postawiono na maksymalną prostotę, która miała zapewnić niezawodność. Tu ciekawostka.
Czy wiecie, że Renault 4 było pierwszym modelem tej marki, który miał napęd na przednie koła?
To rozwiązanie, choć dziś powszechne, w tamtym czasie było dość nowatorskie. Napęd na przód pozwolił na lepsze wykorzystanie przestrzeni wewnątrz pojazdu oraz poprawił komfort jazdy.
Jednym z największych atutów Renault 4 było jego przestronne wnętrze. Choć z zewnątrz samochód wyglądał dość niepozornie, w środku oferował sporo miejsca zarówno dla pasażerów, jak i na bagaż. Tą cechę zachowano też w nowym elektrycznym modelu. Praktyczne tylne drzwi, które otwierały się w formie klapy, dodatkowo zwiększały funkcjonalność pojazdu.
Renault 4 produkowano w różnych wersjach nadwoziowych. Najbardziej popularna była wersja osobowa, ale na rynku pojawiły się również modele dostawcze oraz specjalne warianty terenowe, takie jak Renault 4 Sinpar z napędem na cztery koła. Przez lata ten samochód zyskał reputację pojazdu niezawodnego, który radził sobie zarówno na miejskich drogach, jak i w trudnych warunkach wiejskich.
W trakcie swojej kariery Renault 4 przeszedł kilka modernizacji, jednak jego podstawowy design pozostał niezmienny. To właśnie ta prostota i solidność były kluczem do jego sukcesu. Przez ponad 30 lat produkcji sprzedano go w ponad 8 milionach egzemplarzy, co czyni go jednym z najlepiej sprzedających się samochodów w historii.
Przez wiele lat ten samochód produkowano także w Jugosławii, przez co zyskał tam ogromną popularność. Zresztą do dziś jest to częsty widok w Chorwacji. Fabryka w Novo Mesto (w Słowenii) wytwarzała ten model do 1992 roku. Teraz szykuje się do wielkiej zmiany - od 2026 roku będzie odpowiedzialna za nowego budżetowego elektryka Renault, czyli za nowe Twingo.